Wrzesień na GPW: dwa tygodnie nudy i w górę

W sierpniu na akcjach BRE Banku, BZ WBK i TP SA można było zarobić nawet 20 proc. Wrzesień może być nieco lepszy.

W sierpniu na akcjach BRE Banku, BZ WBK i TP SA można było zarobić nawet 20 proc. Wrzesień może być nieco lepszy.

Specjaliści wróżą, że pod koniec miesiąca WIG 20 przekroczy barierę 1200 pkt.

Sierpień był dużo lepszym miesiącem dla inwestorów niż lipiec. Zdarzały się okazje, by odrobić choć część strat poniesionych na początku wakacji. Wzrosty były jednak krótkotrwałe, a na rynku przeważały nudne sesje z obrotami około 100 mln zł.

Analitycy twierdzą, że pierwsze dwa tygodnie września będą niewiele lepsze. Dopiero pod koniec miesiąca można spodziewać się większych wzrostów. Niewykluczone, że indeks WIG 20 spadnie do 1050, by po dwóch, trzech tygodniach przekroczyć 1200 punktów.

Reklama

- Za takim scenariuszem przemawia poprawa sytuacji makroekonomicznej kraju, obniżki stóp procentowych i bardzo niska inflacja Ń twierdzi Alfred Adamiec, doradca inwestycyjny.

Wyniki nie zaskoczyły

Od 5 sierpnia spółki publikowały raporty za II kwartał. Nie była to pocieszająca lektura. Choć analitycy ostrzegali, że wyniki spółek będą złe, inwestorów rozczarował rażący spadek przychodów. Do głębokiego spadku wartości indeksów jednak nie doszło. Po zakończeniu publikacji raportów rynek szybko powrócił do poziomów z początku miesiąca, czyli w okolice 1086 pkt.

- Sierpień był typowo spekulacyjnym miesiącem. Co prawda, miało miejsce uzasadnione odreagowanie lipcowych spadków, ale tak naprawdę nie było jednoznacznych sygnałów w sprawie dalszego trendu na GPW - ocenia Alfred Adamiec.

Ceny gigantów rosły

Najwięcej powodów do zadowolenia z sierpniowych inwestycji na GPW mają posiadacze akcji największych spółek - głównie banków i TP SA. Subindeksy WIG-Telekomunikacja i WIG-Banki rosły znacznie bardziej niż cały rynek. O ile bowiem WIG zanotował wzrost o 3 proc., o tyle pierwszy z indeksów sektorowych wzrósł o ponad 8 proc, zaś drugi Ń około 6 proc.

- Duży wzrost WIG-Telekomunikacja to zasługa TP SA, która ma dominujący udział w subindeksie. W sierpniu kurs telekomu mocno odbił się po czerwcowych spadkach w okolice 10 zł i lipcowej stabilizacji wokół tego poziomu. TP SA to obecnie jedyna bezpieczna spółka telekomunikacyjna na GPW - tłumaczy Michał Buczyński, analityk DM BIG BG.

Papiery TP SA zyskały 11 proc. Niższy o 3 proc. wzrost indeksu sektorowego to "zasługa" pozostałych firm z branży.

- Elektrim ustanawia nowe minima kursowe na fali doniesień o problemach z realizacją układu z wierzycielami. Netia i Szeptel też przeżywają poważne trudności, wobec czego ich kursy spowalniają dynamikę wzrostu indeksu - dodaje Michał Buczyński.

Wśród banków najlepsze stopy zwrotu przyniosły BRE Bank i BZ WBK. Pierwszy z nich odrabia spadki, jakie miały miejsce po stracie przez akcje prawa do dywidendy w połowie lipca. Z kolei BZ WBK korzysta na publikacji dobrych wyników w I półroczu.

- Banki to jeden z nielicznych sektorów na GPW wykazujących zyski. Osiem największych spółek wypracowało 718 mln zł zysku netto. Spada wreszcie poziom kredytów pod obserwacją, co cieszy inwestorów. Wycena banków jest także bardziej wrażliwa na spadek stóp procentowych niż pozostałych spółek - twierdzi Robert Brzoza, analityk BDM PKO BP.

Na wyższe wzrosty banków w porównaniu z innymi sektorami miały także wpływ nadzieje na możliwość obniżenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Inwestorzy postanowili jednak zdyskontować decyzję rady z tygodniowym wyprzedzeniem. Po obniżce stóp przez RPP (28.08) akcje banków zaczęły tracić na wartości.

Dzień hossy

W połowie sierpnia splot trzech pozytywnych czynników doprowadził do niespodziewanej, lecz niestety jednodniowej hossy. Dane o wzroście produkcji przemysłowej, nadzieje na obniżenie stóp procentowych i poprawa nastrojów na rynkach zagranicznych doprowadziły do dynamicznego wzrostu na sesji 21 sierpnia. WIG 20 zyskał 4,6 proc. przy obrotach o wartości 314 mln zł. Wydawać by się mogło, że warszawskie indeksy ruszą wreszcie śladem zachodnich, jednak nadzieje na dłuższy wzrost okazały się płonne. W poniedziałek, 26.08, rynek znów zamarł, a obroty wyniosły zaledwie 62 mln zł. Bezpośrednią przyczyna to oczekiwanie na decyzję RPP i brak sesji w Londynie.

Analitycy wskazują, że nastroje polskich inwestorów nadal będą kształtować wydarzenia za granicą.

- Trend na GPW całkowicie będzie zależał od rynków zachodnich, zwłaszcza od wahań wartości indeksów na Wall Street - mówi Dariusz Nawrot, makler DM BPH PBK.

Upaść, by rosnąć

Analitycy nie spodziewają się w najbliższym czasie powtórki wzrostów z połowy sierpnia. Ich zdaniem, rynek wejdzie w trend horyzontalny.

- Wydaje mi się, że w najbliższym czasie znów dojdzie do testowania poziomu 1050 pkt na indeksie WIG 20 Ń prognozuje Robert Brzoza.

Alfred Adamiec zaznacza jednak, że pojawia się coraz więcej przesłanek przemawiających na rzecz wzrostów.

- Do połowy września nie zanosi się na żadne dynamiczne i długotrwałe wzrosty. Jednak w późniejszym terminie spodziewam się dojścia WIG 20 do poziomu 1200 pkt, a następnie przebicia tego oporu - twierdzi doradca inwestycyjny.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: wrzesień | BRE Bank SA | WIG | Santander Bank Polska | analitycy | GPW | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »