Wychodzenie z kryzysu "będzie trudne"

Dominic Bryant z BNP Paribas przewiduje, że tempo wychodzenia z kryzysu będzie powolne.

Zdaniem eksperta, gospodarka brytyjska napotka problemy na drodze wychodzenia z kryzysu. Starszy ekonomista w banku BNP Paribas Dominic Bryant twierdzi, że powodem, przez który recesja w Wielkiej Brytanii trwała tak długo, było przeświadczenie wielu ludzi, że powrót gospodarki do normalności będzie trwał podobnie długo, jak w poprzednich tego typu sytuacjach. "Fakt, że jest to obecnie najdłuższa powojenna recesja sprawia, że oni się mylą".

Dodaje on, że "odrodzenie się gospodarki na podobieństwo litery V, czyli szybki spadek i szybki powrót do wzrostu, tym razem nie będzie miało miejsca". Bryant przewiduje, że gospodarka brytyjska już najgorsze chwila ma za sobą i wkrótce powróci do dodatniego wzrostu gospodarczego, ale jest mało prawdopodobne, by powrót do poziomów sprzed recesji był szybki. Ta wypowiedź pojawiła się tuż po tym, jak w ubiegłym tygodniu Office for National Statistics ogłosił, że w III kwartale brytyjski PKB spadł o 0,4 proc.

Reklama

Kinga Zych

City Index / o. w Polsce
Dowiedz się więcej na temat: tempo | BNP | BNP Paribas | gospodarka | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »