Wycofane prawie 3 mld zł

Dane o sprzedaży i umorzeniach z 305 funduszy 1 potwierdziły wcześniejsze szacunki dotyczące salda napływu środków do funduszy inwestycyjnych w czerwcu. Według zgromadzonych danych w minionym miesiącu nabyliśmy jednostki uczestnictwa za kwotę niemal 7 mld PLN, przedstawiając jednocześnie do wykupu jednostki o wartości 9,6 mld PLN.

Dane o sprzedaży i umorzeniach z 305 funduszy 1 potwierdziły wcześniejsze szacunki dotyczące salda napływu środków do funduszy inwestycyjnych w czerwcu. Według zgromadzonych danych w minionym miesiącu nabyliśmy jednostki uczestnictwa za kwotę niemal 7 mld PLN, przedstawiając jednocześnie do wykupu jednostki o wartości 9,6 mld PLN.

Co ważne obie kwoty zawierają również konwersje dokonywane przez uczestników pomiędzy funduszami, czasami nawet wielokrotnie w ciągu tego samego miesiąca. Stąd też nie można utożsamiać tych kwot ze środkami przesuniętymi z oraz do innych form oszczędzania.

Saldo obu operacji w czerwcu było ponownie ujemne i wyniosło niemal -2,7 mld PLN. To najgorszy rezultat od stycznia bieżącego roku, gdy przewaga umorzeń nad wpłatami sięgnęła -11 mld PLN. Pewnym pocieszeniem zdaje się być fakt, iż czerwcowa sytuacja na rynkach kapitałowych nie odbiegała istotnie od tego, co mogliśmy obserwować na początku roku. W czerwcu podstawowy indeks warszawskiej giełdy WIG stracił na wartości niemal -11,8%, wobec -14,2% w styczniu. Gdy spojrzymy na segment najmniejszych spółek to okaże się, że dla nich czerwiec był wręcz gorszym miesiącem: w minionym miesiącu sWIG80 spadł o -11,7% podczas gdy styczeń przyniósł spadek tego indeksu "jedynie" o -10,8%.

Reklama

Łączne tegoroczne saldo wpłat i umorzeń to już -19,8 mld PLN, a suma tych operacji dla minionych 12 miesięcy wynosi -13,7 mld PLN.

Z danych dotyczących poszczególnych segmentów rynku, uwzględniających prowadzoną przez fundusze politykę inwestycyjną wynika, że o ile ubiegłoroczne napływy zawdzięczaliśmy głównie funduszom akcji, o tyle tegoroczne ujemne saldo w większej mierze jest "zasługą" produktów mieszanych (zrównoważonych, aktywnej alokacji, stabilnego wzrostu itp.). Było to szczególnie widoczne w lutym, kwietniu i maju, gdy najbardziej ryzykowane fundusze odnotowały zerowy bilans lub wręcz napływ nowych środków. Zresztą fundusze mieszane to jedyny segment rynku, który od listopada nieprzerwanie wykazuje przewagę umorzeń nad nowymi zakupami. Wydaje się więc, że bez poprawy nastrojów w tym segmencie rynku trudno będzie o odwrócenie relacji, a dodatkowe ryzyko pogłębienia negatywnego bilansu niosą ze sobą pogłębiające się straty funduszy akcyjnych, mogące stanowić dodatkowe źródło potencjalnej podaży.

Tomasz Publicewicz, analityk

Analiz Online

Analizy OnLine
Dowiedz się więcej na temat: fundusze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »