Wyprzedaż papierów dłużnych
Wczoraj wzrosła na rynku wtórnym rentowność papierów wartościowych. Obligacji 2-letnich - osiągnęła poziom 15,46 proc., natomiast 5-letnich - przekroczyła 14 proc.
Do tak znacznego spadku cen i wzrostu rentowności papierów skarbowych przyczynił się rząd, debatując nad budżetem. Obawiano się bowiem, że nowe emisje i fakt, iż rząd jest zmuszony finansować potrzeby budżetu - znacznie zwiększając pulę zaciągniętych zobowiązań - przyniosą wyraźny spadek cen papierów. Gracze rynkowi - widząc, że Ministerstwo Finansów znajduje się pod wielką presją bieżących potrzeb - proponowaliby znacznie niższe ceny niż obowiązujące do tej pory. Nastroje uspokoiła nieco informacja, że zostanie zaakceptowany plan Jarosława Bauca, ministra finansów, ktory zakłada zwiększenie deficytu o ok. 8,6 mld zł. Zaś 7,5 mld zł będą to oszczędności wydatków budżetowych. Wynika z tego, że dodatkowa emisja wyniesie ok. 1,1 mld zł.
W oficjalnym komunikacie NBP ostrzegł, że zwiększenie emisji może doprowadzić do zawyżenia ich rentowności, co w konsekwencji zwiększyłoby koszty obsługi długu oraz wywarłoby presję na wzrost oprocentowania kredytów dla przedsiębiorstw.
Specjaliśći zwracają uwagę, że najlepszym rozwiązaniem w tej trudnej sytuacji mogłaby być emisja nierynkowych papierów dłużnych o zmiennej stopie procentowej, adresowana do polskich banków. Taka emisja, oprocentowana w oparciu o stopę WIBOR, zlikwidowałaby nadpłynność w sektorze bankowym, a dodatkowo - nie zwiększyłaby znacząco kosztów obsługi długu publicznego.
