Wzrosła wiara w transakcję z Vivendi
Ponad 7-proc. wzrost kursu akcji Elektrimu wywołała na wczorajszej sesji informacja o wycofaniu przez Vivendi pozwu arbitrażowego przeciw warszawskiej firmie.
Po wycofaniu pozwu przez Vivendi wyraźnie wzrosła wiara inwestorów w sfinalizowanie przez warszawski holding umowy z francuskim koncernem. Zawarte wcześniej porozumienie między Elektrimem a Vivendi zakłada m.in. odkupienie od holdingu za 489 mln euro spółek telefonii stacjonarnej, transmisji danych i internetowych. Dodatkowo za 100 mln euro Francuzi mają przejąć 2-proc. pakiet udziałów w ET i 1-proc. w firmie CarcomWarszawa. Ostateczne umowy powinny zostać sfinalizowane do 30 lipca br.
Mimo iż umowa była pozytywnie odebrana przez większość analityków, akcje holdingu zniżkowały. Część inwestorów, biorąc pod uwagę wcześniejszą historię różnych umów Elektrimu, nie wierzyła w ostateczne sfinalizowanie transakcji z Francuzami. Wycofanie przez nich pozwu z sądu arbitrażowego miało być jednym z elementów transakcji i z tego względu po podanym przez spółkę komunikacie jej akcje zaczęły rosnąć.
Na otwarciu wczorajszej sesji za walor Elektrimu płacono 17,4 zł, czyli tyle, ile na środowym zamknięciu. Później jednak w szybkim tempie akcje drożały, tak iż w połowie sesji osiągnęły nawet 19,2 zł. Ostatecznie na koniec sesji ich cena wyniosła 18,65 zł i była o 7,2% wyższa niż dzień wcześniej. Wzrostowi towarzyszyła duża aktywność inwestorów ? właściciela zmieniło niemal 785 tys. walorów, a Elektrim był najpłynniejszym walorem na rynku.