Wzrostowa sesja na Wall Street. Inwestorzy czekają na Fed
Wczorajsza sesja na Wall Street przerwała serię spadkowych dni. Inwestorzy czekają na środową decyzję Rezerwy Federalnej. Spodziewana jest kolejna podwyżka stóp procentowych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,64 proc. i wyniósł 31.019,68 pkt.
S&P 500 na koniec dnia zyskał 0,69 proc. i wyniósł 3.899,89 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,76 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.535,02 pkt.
Rynki oczekują obecnie na środową decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej oraz najnowsze projekcje makroekonomiczne, które zostaną opublikowane o godzinie 20.00 czasu polskiego. Konferencja prezesa Fedu Jerome'a Powella rozpocznie się o 20.30.
Oczekuje się, że bank centralny USA dokona trzeciej z rzędu podwyżki stóp procentowych o 75 pb. w celu walki z wysoką inflacją. Rynki pieniężne w pełni wyceniają trzecią z rzędu podwyżkę stopy funduszy federalnych o 75 pb. na posiedzeniu 21 września i przewidują możliwość wzrostu kosztów kredytu o 100 pb. na 20 proc.
Ekonomiści ankietowani przez Bloomberg oczekują, że stopy proc. wzrosną o 75 punktów bazowych. Rynki wyceniają teraz, że benchmarkowa stopa procentowa Rezerwy Federalnej osiągnie szczyt na poziomie 4,5 proc. w marcu 2023 r.
"W tym tygodniu wszyscy będziemy przyglądać się Fedowi. Oczekuję wzrostu stóp proc. o 75 pb. Jeśli będzie podwyżka o 10o pb., rynek odbierze to bardzo źle, ponieważ oznaczałoby to, że inflacja jest większym problemem niż sądzono. A wszystko to, gdy zaczynamy przygotowywać się do sezonu wyników. Prawdopodobnie może być więcej ostrzeżeń o zyskach, ponieważ firmy mają trudne zadanie, aby poradzić sobie z wyższymi kosztami" - powiedział Alfonso Benito, dyrektor ds. inwestycji w hiszpańskiej firmie zarządzającej aktywami Dunas Capital.
"Nie ma powodu, aby szokować rynek w bardziej jastrzębi sposób przy 100 punktach bazowych" - powiedziała Lara Rhame, główna ekonomistka FS Investments w Filadelfii, która zauważa, że urzędnicy Fedu nie zdecydowali się na taki ruch w czasie, gdy stopy były niższe.
Po Fedzie uwaga rynków przeniesie się w tym tygodniu na Szwajcarski Bank Narodowy, Norges Bank i Bank of England, gdzie analitycy przewidują podwyżki o 50 pb. lub więcej. Rynki nie spodziewają się z kolei zmian w polityce monetarnej Turcji i Japonii.
Zdaniem Michaela J. Wilsona z Morgan Stanley i Davida J. Kostina z Goldman Sachs Group narastają przeszkody dla wzrostu zysków spółek z powodu zaostrzenia polityki pieniężnej i presji na marże firm.
Ze spółek podczas poniedziałkowej sesji na Wall Street najmocniej rosły akcje firm przemysłowych, dóbr konsumpcyjnych oraz surowcowe.
W górę szły również banki, gdyż część inwestorów ma nadzieję, że wyższe stopy procentowe wpłyną pozytywnie na ich wyniki finansowe.
Spadały natomiast firmy z branży ochrony zdrowia.
Take-Two Interactive zniżkował o 4 proc. po tym, jak Bloomberg poinformował, że haker wykradł i udostępnił gameplay z nadchodzącej gry Grand Theft Auto IV Online.
Notowania AutoZone rosły 2,5 proc. Sprzedawca części samochodowych odnotował lepsze niż oczekiwano zyski i przychody za ostatni kwartał.
Adobe spadł o 1,5 proc. Jefferies obniżył rekomendację dla akcji spółki do "równoważ" z "przeważaj".
Rentowność 10-letnich UST rosła o 3 pb. do 3,48 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji spadła o 1 pb. do 3,51 proc. Rentowność 10-letnich UST jest najwyższa od 11 lat. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi -47 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 35 pb.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na październik są wyceniane po 82,71 USD za baryłkę, po spadku o 0,35 proc., a listopadowe futures na Brent zniżkują o 0,26 proc. do 91,11 USD/b.