Wzrosty głównych indeksów na GPW. Zbliża się korekta?
Główne indeksy na warszawskim parkiecie zakończyły poniedziałkową sesję wzrostami. WIG20 zwyżkował o 1,05 proc. do 1618,14 pkt., a WIG zyskał 0,73 proc. do 52 682,32 pkt.
Pomimo poniedziałkowych wzrostów głównych, krajowych indeksów wydaje się, iż zarówno polski jak i globalny rynek dotarły do poziomów, z których może rozpocząć się korekta - powiedział dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, Kamil Cisowski. Jego zdaniem, wzrosty mogłyby być kontynuowane tylko wówczas, gdyby czwartkowe dane o inflacji z USA były znacząco niższe od rynkowych oczekiwań.
- Poniedziałkowa sesja w statystykach wygląda dobrze, jednak asymetria w zachowaniu poszczególnych spółek z WIG20 moim zdaniem zwiastuje początek problemów oglądanego od połowy października odbicia. Dzisiaj ponownie dobrze zachowywały się banki, wspierane mocnym odbiciem europejskich spółek z tego sektora, jednak ok. 25 proc. zwyżki tego indeksu sektorowego w Polsce są już znaczące - powiedział Kamil Cisowski.
Analityk powiedział, że trudno jest uwierzyć w kontynuację wzrostów z obecnych poziomów cenowych.
- Wydaje się nam, iż dochodzimy do punktu, gdzie potencjał tej pierwszej fali odbicia się wyczerpuje i nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy i ich odbiór były dużym zaskoczeniem, jednak naszym zdaniem rynek obligacji w tym punkcie, w którym się znajduje nie pozostawia miejsca, aby wzrosty na rynkach akcji mogłyby być kontynuowane - dodał Cisowski.
Ekspert wskazał, że w poniedziałek zaczyna rosnąć VIX, a euforyczna reakcja na rynku walutowym i wzrosty kursów kryptowalut zaczynają niepokoić.
- Nie wykluczam całkowicie scenariusza, że wzrosty będą kontynuowane, jednak może to nastąpić tylko w wariancie, gdy czwartkowe dane o inflacji z USA będą znacząco niższe od rynkowych oczekiwań. Bez tego, w tym momencie rynek obligacji wydaje się być bardziej atrakcyjny niż rynek akcji - dodał.
W ocenie analityka DI Xelion w średnim terminie, na GPW możemy nie zobaczyć już nowych minimów na indeksach, jednak w krótkim terminie dochodzimy do punktu, w którym należy się korekta.
- Dodatkowo dzisiejsze wypowiedzi premiera Morawieckiego pokazują, że ryzyka regulacyjne w Polsce pozostają dużym problemem i trudno oczekiwać, aby to się w najbliższym czasie zmieniło - podsumował Kamil Cisowski.
WIG20 zakończył poniedziałkową sesję wzrostem o 1,05 proc. do 1618,14 pkt., a WIG zyskał 0,73 proc. do 52 682,32 pkt. Słabiej sesję zakończyły indeksy małych i średnich spółek. mWIG40 spadł o 0,08 proc. do 3934,24 pkt., a sWIG80 zniżkował o 0,32 proc. do 16 859,0 pkt.
Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,268 mld zł, z tego 1,023 mld przypadło na spółki z WIG20.
Największe obroty na rynku zanotowały PKN Orlen (169 mln zł) oraz KGHM (127 mln zł).