Wzrosty na fali spekulacji
Oczekiwania dotyczące kontynuacji programu prywatyzacyjnego PKN Orlen, są zdaniem specjalistów motorem napędowym silnych wzrostów kursu akcji płockiego koncernu.
Na wczorajszej sesji papiery spółki zyskały 3,2 proc., osiągając cenę 19,10 zł. Właściciela zmieniło 612 tys. 153 akcje o wartości ponad 23 mln 308 tys. zł. Moim zdaniem najważniejszą przyczyną wzrostów są z całą pewnością spekulacje na temat możliwego wrogiego przejęcia koncernu - podkreśla Andrzej Łucjan, analityk BM BPH. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie pojawiły się niepotwierdzone informacje na temat możliwego zainteresowania firmą ze strony rosyjskich koncernów wydobywczych. Te ostatnie, nie dysponując odpowiednim zapleczem przetwórczym, miałyby być zainteresowane współpracą z PKN.
Scenariusza takiego nie wykluczył nawet na posiedzeniu Komisji Sejmowej, Wiesław Kaczmarek, Minister Skarbu. Z drugiej strony optymizm rodzimych inwestorów wzbudziła poprawa koniunktury na rynkach paliwowych, a także rosnący popyt na akcje spółek wydobywczych.
A to przełożyło się automatycznie na korzystną wycenę papierów PKN-u - dodaje A.Łucjan. Jego zdaniem, ewentualne przedłużenie się negocjacji w sprawie pozyskania partnera dla Orlenu będzie miało pozytywny wpływ na kształtowanie się kursu walorów w przyszłości. Minister W.Kaczmarek zapowiedział już ogłoszenie nowego planu prywatyzacji spółki.
Według Marka Świętonia, analityka ING BSK Asset Management pozytywna reakcja inwestorów wynika w znacznym stopniu z malejącego ryzyka nadpłyności akcji. Już teraz bowiem wiadomo, że bez względu na wybór inwestora, skarb państwa nie zdecyduje się na sprzedaż swojego pakietu akcji za pośrednictwem giełdy. Obecne wzrosty są efektem oczekiwań inwestorów co rozwoju dalszych wydarzeń w otoczeniu spółki - dodaje M.Świętoń.