Z Grupy PZU wyprowadzano miliony? "Porażające wyniki audytu" [Aktualizacja 13.08.2024]
Wchodzący w skład Grupy PZU bank Pekao SA hojnie sponsorował podmioty, inicjatywy i wydarzenia, które były związane z PiS - informuje na swojej stronie internetowej TVP Info, powołując się na ustalenia dziennikarzy "19:30". Bank łącznie przeznaczył na to 23 mln zł. "Zarząd banku Pekao miał potrzebować aż 18 doradców, których pensje kosztowały 30 mln zł" - czytamy. Jak wynika z audytu, najwięcej - bo aż 4,6 mln zł - zainkasował brat Zbigniewa Ziobry, Witold Ziobro - wskazują ustaleni dziennikarzy "19:30".
"Dziennikarze "19:30" dotarli do wyników audytu w Grupie PZU, które wskazują liczne przypadki naruszeń" - informuje na swojej stronie TVP Info, wyniki audytu nazywając "porażającymi". Pieniądze miały być wyprowadzane na finansowanie kampanii PiS i Zjednoczonej Prawicy, a także na zabezpieczenie finansów tych ugrupowań na wypadek porażki.
Najbardziej rażącym przykładem "wsparcia" dla Zjednoczonej Prawicy były wymienione wydatki Pekao SA (wspomniane 23 mln zł), jednak także inne podmioty hojnie sponsorowały polityków. Chodzi m.in. o Alior Bank (również wchodzący w skład Grupy PZU), który - jak przekonują dziennikarze TVP - miał uczynić z Fundacji Alior Bank swego rodzaju Fundusz Sprawiedliwości bis i "finansował inicjatywy środowiska Suwerennej/Solidarnej Polski".
Przykładem niegospodarności ma być z kolei ubezpieczyciel Link4 (w Grupie PZU), który - jak czytamy w informacji TVP Info - otrzymał "nakaz", by koncentrować się na skali przychodów, nie adekwatności składki ubezpieczenia, co prowadziło do powstania strat finansowych - w 2023 r. rzędu 30 mln zł.
Z audytu, do którego dotarli dziennikarze "19:30", ponadto wynikać, że we wsparcie polityków Prawicy mocno zaangażowana była spółka PZU Zdrowie. "Audytorzy zarzucają, że finansowanie celów politycznych Zjednoczonej Prawicy sporo kosztowało spółkę PZU Zdrowie, a jej strata finansowa w 2023 r. sięgnęła 75 mln zł" - informuje TVP.
W raporcie po audycie miała się znaleźć sugestia (informuje o tym TVP Info na swojej stronie internetowej), że prowadzone działania sponsoringowe i marketingowe miały wspierać wynik wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, "w tym podejmowanie działań - jak się wydaje - nakierowanych na wyprowadzenie środków pieniężnych PZU/PZU Zdrowie, tak, by w przypadku przegranych przez tę formację wyborów parlamentarnych środowisko Prawa i Sprawiedliwości miało pieniądze na dalsze działanie".
Audytorzy mieli ustalić, że PZU zobowiązało się w maju 2023 r. do wypłaty 3 mln zł bez wskazania, o organizację jakich wydarzeń dokładnie chodzi, "tym samym uniemożliwiając prawidłowe rozliczenie wydatkowania pieniędzy". Pieniądze miały trafić do firmy Bonum Sp. z o.o. (agencja reklamowa przedstawiająca się jako przedstawiciel TV Trwam).
To nie koniec sensacji, do których dotarli dziennikarze "19:30". PZU miało hojnie wspierać Fundację Polska Wielki Projekt, a pieniądze w rzeczywistości przeznaczone były - jak sugeruje TVPInfo na swojej stronie internetowej - do prowadzenia kampanii wyborczej PiS. Przykładem ma być choćby sponsorowanie przez PZU konferencji na Wawelu "Jan Paweł II, Inspiracja dla świata", która odbyła się niedługo przed wyborami parlamentarnymi - brali w niej udział Beata Szydło czy Przemysław Czarnek.
Audytorzy zwrócili uwagę, że doszło do niewłaściwego nadzoru korporacyjnego w Grupie PZU. "Okoliczność implikowała powstanie szkody majątkowej w istotnych rozmiarach, łącznie co najmniej 0,5 mld zł" - takie zdanie miało się znaleźć w raporcie audytorów (przywołuje je TVPInfo.pl).
Audyt w Grupie PZU ma szczególne znaczenie w kontekście oczekiwania na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), co dalej z subwencją budżetową dla PiS.
"SPROSTOWANIE
PZU nie sponsorowało konferencji na Wawelu "Jan Paweł II, Inspiracja dla świata". Nieprawdą jest również, że Fundacja Polska Wielki Projekt otrzymała od PZU środki, które były przeznaczone do prowadzenia kampanii wyborczej na rzecz partii Prawo i Sprawiedliwość.
Grzegorz Górny, prezes zarządu
Fundacja Polska Wielki Projekt"
***