ZA Tarnów liczą na ponad 500 mln zł z emisji

Zakłady Azotowe Tarnów przygotowują prospekt emisyjny i liczą, że uda im się pozyskać z rynku ponad 500 mln zł na inwestycje - poinformował Jerzy Jurczyński, rzecznik spółki.

Zakłady Azotowe Tarnów przygotowują prospekt  emisyjny i liczą, że uda im się pozyskać z rynku ponad 500 mln zł  na inwestycje - poinformował Jerzy Jurczyński,  rzecznik spółki.

- Celem jest osiągnięcie z emisji większej kwoty niż deklarowany wcześniej poziom inwestycji przez inwestora branżowego - powiedział rzecznik.

Tarnowski zakład miał zostać sprzedany jeszcze w ubiegłym roku branżowemu inwestorowi - spółce PCC AG, ale resort skarbu ostatecznie wycofał się z tego projektu.

Wtedy inwestor zapowiadał przeprowadzenie inwestycji o wartości około 500 mln zł.

W środę Jurczyński powiedział, że spółka jest na etapie przygotowywania się do emisji i pod koniec sierpnia postara się podać możliwy termin złożenia prospektu emisyjnego do Komisji Nadzoru Finansowego.

Reklama

- Na razie nie chcielibyśmy mówić o konkretnym terminie złożenia prospektu. Specjalne zespoły w firmie przygotowują między innymi materiały do wyceny spółki i opracowują raport środowiskowy - powiedział.

- Więcej o możliwym terminie złożenia prospektu będziemy mogli powiedzieć pod koniec sierpnia - dodał.

Według Jurczyńskiego do giełdowego debiutu Tarnowa mogłoby dojść najwcześniej na przełomie tego i następnego roku.

Z ostatnich zapowiedzi resortu skarbu wynika, że na rynek trafią tylko papiery nowej emisji. Nie będą sprzedawane papiery należące do Skarbu Państwa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Tarnów | skarbu | 500 zł na dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »