Zagrożony miliard złotych

Jeżeli Elektrim nie zorganizuje do końca marca środków na budowę elektrowni Pątnów 2, to Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) mogą zerwać kontrakt na odbiór energii. Przekroczenie terminu może pozbawić Pątnów 2 szacowanego na około 1 mld zł odszkodowania, wynikającego z ustawy o likwidacji kontraktów długoterminowych.

Umowa z 1996 r. przewidywała, że energia produkowana przez mającą powstać elektrownię Pątnów 2, będzie kupowana przez PSE po określonej cenie w ramach kontraktów długoterminowych (KDT). Jej ważność uwarunkowana była kilkoma czynnikami, m.in datą zorganizowania przez Pątnów 2 finansowania budowy nowego bloku oraz terminem oddania go do eksploatacji. Spółka już raz nie dotrzymała zobowiązań. W związku z tym 25 listopada ubiegłego roku został podpisany aneks do umowy. Wydłużał termin pozyskania pieniędzy na budowę bloku (do końca marca 2004 r.) i rozpoczęcia pracy elektrowni (na koniec czerwca 2006 r.).

Reklama

Zegar tyka

Właścicielem Pątnowa 2 jest Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK). Z kolei inwestorem strategicznym w ZE PAK jest Elektrim. Grupa kapitałowa warszawskiego holdingu stara się znaleźć środki na budowę bloku (inwestycja o przewidywanej wartości 570 mln euro jest zaawansowana w 50% i została wstrzymana rok temu). W przypadku, gdy Elektrim nie zdoła namówić banków do udzielenia kredytów do końca miesiąca, PSE mogą zerwać KDT. Niewykluczone jednak, że strony usiądą do negocjacji i zdecydują się na podpisanie kolejnego aneksu.

- Nie mogę komentować sprawy. Jesteśmy stroną umowy. Nie możemy prowadzić rozmów z Elektrimem poprzez media - powiedziała Regina Wegnerowska, rzecznik PSE.

- Faktycznie, przekroczenie terminu zorganizowania sfinansowania Pątnowa 2 może spowodować, że PSE zerwą z nami umowę. Wówczas stracilibyśmy potencjalne odszkodowanie wynikające z ustawy o likwidacji kontraktów długoterminowych - stwierdziła Ewa Bojar, rzecznik prasowy Elektrimu. Informację o możliwości utraty 1 mld zł z tytułu odszkodowania potwierdził nam również Krzysztof Wiatrowski, dyrektor biura zarządu ZE PAK.

Banki czekają

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, który ma przyznać część pieniędzy na budowę Pątnowa 2, zaplanował ostatnie posiedzenie komitetu kredytowego w tej sprawie na czerwiec tego roku. To pogarsza więc sprawę. Przedstawiciele banku nie wykluczają jednak, że komitet może się zebrać wcześniej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że inne banki - z którymi negocjuje Elektrim - z udzieleniem kredytów czekają na to, co zrobi EBOR.

Odszkodowania nie będzie?

PSE zamierzają zerwać kontrakty długoterminowe ze wszystkimi producentami energii w Polsce. Projekt ustawy o likwidacji KDT został przyjęty przez rząd na początku stycznia. W zamian elektrownie mają otrzymać rekompensaty w łącznej wysokości 15-17 mld zł. Pieniądze, które dostaną, mają posłużyć do spłaty zadłużenia. Przychody z KDT służyły jako zabezpieczenie kredytów bankowych, przeznaczonych na modernizację elektrowni.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »