Zainstalowali akcje 46% wyżej

Papiery lubelskiej spółki po piątkowej sesji kosztują już 2,39 zł. Powód? Firma trzeci raz z rzędu zanotowała kwartalny zysk. Zdaniem wiceprezesa Tomasza Flisa, przedsiębiorstwo zyskuje na nowych kontraktach i dyscyplinie kosztowej.

Papiery lubelskiej spółki po piątkowej sesji kosztują już 
2,39 zł. Powód? Firma trzeci raz z rzędu zanotowała kwartalny zysk. Zdaniem wiceprezesa Tomasza Flisa, przedsiębiorstwo zyskuje na nowych kontraktach i dyscyplinie kosztowej.

W trzecim kwartale Instal miał 259 tys. zł zysku netto i 11,1 mln zł przychodów. Rok temu przy sprzedaży na poziomie 5,9 mln zł poniósł 978 tys. straty. Jeszcze lepiej wyglądają wyniki finansowe po trzech kwartałach 2005 r. Sprzedaż to 25,4 mln zł, a zysk to 855 tys. zł. Rok temu: 11,3 mln zł i 2,56 mln straty. Inwestorzy widząc wyniki (spółka przekazała je w piątek rano) od początku sesji rozpoczęli akumulację walorów, podnosząc na otwarciu wartość akcji o 19%. Zakupy trwały cały czas i na koniec notowań kurs rósł już o 46%. Wyjątkowo wysoki był też wolumen. Właściciela zmieniło 880 tys. akcji, a obroty przekroczyły 3,5 mln zł.

Reklama

Skąd przyzwoite wyniki firmy, która - przypomnijmy - jest po układzie z wierzycielami, ale jeszcze przed zatwierdzeniem go przez sąd? Zdaniem Tomasza Flisa, wiceprezesa spółki, są dwa główne powody. - Od dłuższego czasu prowadzimy z sukcesem walkę z kosztami. Poza tym mamy w znacznie większym stopniu wypełniony portfel zamówień - mówi T. Flis.

Jeszcze w ubiegłym roku, zarówno w trzecim kwartale, jak i narastająco po 9 miesiącach, koszty sprzedaży wyraźnie przekraczały przychody ogółem. W tym drugim przypadku nawet o ponad 3 mln zł. W tym roku tendencja jest odwrotna i, zdaniem wiceprezesa Flisa, jest to już trwały trend.

Spółka jest w trakcie zatwierdzenia układu z wierzycielami. Do układu weszło około 11 mln zł. Długi nie przekraczające 6 tys. zł (opiewają łącznie na ok. 700 tys. zł) Instal zamierza spłacić w całości. Większe zobowiązania będą natomiast zredukowane o 40%. Pozostałą kwotę spółka chce spłacić w sześciu półrocznych ratach. Pieniądze na realizację układu planuje pozyskać m.in. ze sprzedaży zbędnego majątku. Jego wartość szacowana jest na 6-6,5 mln zł. - Nieruchomości są cały czas dzierżawione i wynajmowane, a tym samym są utrzymywane na przyzwoitym poziomie. Wszystkie zbędne nieruchomości znajdują się na terenie spółki - dodaje T. Flis.

Przypomnijmy, że brak zatwierdzenia układu oznacza, że firma nadal nie może brać udziału w przetargach publicznych. Mimo to spółka poinformowała ostatnio o kilku zleceniach, jako podwykonawca. Wartość zdobytych nowych prac w ostatnich miesiącach wynosi ok. 15 mln zł. - Aktualnie uczestniczymy w wielu przetargach na roboty budowlane u inwestorów prywatnych. Chcielibyśmy, aby sąd jak najszybciej zatwierdził układ, to zaczniemy starać się o prace w przetargach publicznych. Czekamy na to z niecierpliwością, tym bardziej że rynek usług budowlanych gwałtownie się ożywia - kończy wiceprezes Instalu Lublin.

Przedmiotem działalności spółki jest świadczenie kompleksowych usług montażowych, głównie w zakresie instalacji grzewczych, wentylacyjnych, klimatyzacyjnych i sanitarnych. Instal wchodzi w skład grupy Mostostalu-Export, do którego należy 71% w kapitale zakładowym spółki.

Michał Śliwiński

Podwyższone ryzyko

Tak ogromnej jednodniowej zwyżki jeszcze nie było w ponad 7-letniej historii notowań Instalu Lublin. Z tego powodu trudno powiedzieć, co może stać się z kursem w najbliższym czasie. Jedno jest pewne - ryzyko związane z tą inwestycją jest znaczne.Piątkowy skok w górę można traktować jako wybicie z ponadmiesięcznej konsolidacji, choć trudno było się spodziewać, że przybierze ono aż takie rozmiary. Z podobną, chociaż mniejszą, zwyżką, mieliśmy do czynienia 28 czerwca. Wówczas notowania podskoczyły o niemal 33%. Bezpośrednio potem w ciągu dwóch dni spadły prawie o 7%, by potem znowu ruszyć w górę. To scenariusz możliwy do powtórzenia także tym razem.

Nerwowość graczy będzie tym większa, im kurs będzie bliżej oporu w postaci sierpniowego szczytu - 2,73 zł. Obecnie brakuje do niego jeszcze 14%. Kiedy notowania dotrą do tej bariery, łatwo będzie o impuls do realizacji zysków i wyprzedaży walorów Instalu.

Tomasz Hońdo

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »