Zarząd Enei chce 30 proc. zysku na dywidendę

Zarząd Enei zaproponuje przeznaczenie na dywidendę 30 proc. zysku netto spółki za 2010 rok - podała spółka w komentarzu do raportu rocznego.

Zarząd Enei zaproponuje przeznaczenie na dywidendę 30 proc. zysku netto spółki za 2010 rok - podała spółka w komentarzu do raportu rocznego.

"Decyzję o wypłacie dywidendy za bieżący rok obrotowy podejmą akcjonariusze na Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu w roku 2011. Zarząd zaproponuje przeznaczenie na dywidendę 30 proc. zysku Enea SA" - napisano w raporcie. Jednostkowy zysk netto spółki za 2010 rok wyniósł 364,4 mln zł. Wynika z tego, że na dywidendę może trafić 109,3 mln zł. Rok wcześniej spółka przeznaczyła na wypłatę dywidendy 167,7 mln zł, co dało 0,38 zł na akcję. Enea wstrzymuje się z wyborem sposobu finansowania inwestycji do czasu wyboru wykonawcy nowego bloku. Na inwestycje w OZE i dystrybucję będzie się ubiegać o finansowanie z instytucji multilateralnych np. Europejskiego Banku Inwestycyjnego - poinformował na czwartkowej konferencji prasowej Hunert Rozpędek, wiceprezes Enei. "Mamy blisko 3 mld zł nadwyżek gotówki. Na pierwsze projekty inwestycyjne mamy te środki i to co generujemy z podstawowej działalności. Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału zamierzamy wybrać wykonawcę dla bloku w Kozienicach i to odsłoni nam możliwości finansowania. Dwóch z trzech potencjalnych wykonawców deklaruje, że zorganizuje finansowanie" - powiedział Rozpędek. "Jeśli te propozycje będą atrakcyjne, to będziemy to rozważać. Równolegle komunikujmey się z rynkiem długu" - dodał. Spółka szacuje wartość inwestycji w budowę nowego bloku o mocy 1000 MW na około 1,3 mld euro. Wiceprezes powtórzył, że spółka rozważa emisję obligacji na rynku krajowym, jak i zagranicznym i może pozyskać z rynku długu ok. 3,5 mld zł. "Te 3,5 mld zł to pochodna naszych symulacji, jeśli chodzi o nasze planowane inwestycje i oczekiwania instytucji finansowych przy założeniu stabilnej polityki dywidendowej i zadłużeniu netto na poziomie 2,5-3 x EBITDA" - powiedział Rozpędek.

Reklama

Wiceprezes poinformował, że Enea będzie chciała pozyskać finansowanie z instytucji multilateralnych, w tym Europejskiego Banku Inwestycyjnego, na inwestycje w odnawialne źródła energii i dystrybucję. "EBI nieprzychylnie patrzy na węgiel, ale na OZE i dystrybucję już tak. Moglibyśmy pozyskać finansowanie na dłużej, 10-15 lat, a jego koszt byłby niższy niż finansowania komercyjnego" - powiedział. Enea Operator zamierza wydać w tym roku na inwestycje około 800 mln zł. Stategia Enei zakłada, że do 2020 roku zwiększy moce produkcyjne elektrowni wiatrowych do 250-350 MW, a biogazowni do 40-60 MW.

"Należy zakładać, że cel 250-350 MW energii wiatrowej zostanie zrealizowany znacznie szybciej. W tej chwili portfel projektów, które są w obszarze naszego zainteresowania wynosi ponad 1.000 MW" - powiedział Owczarek. W raporcie rocznym Enea poinformowała, że pod koniec ubiegłego roku zawarła˙ramową˙umowę˙o˙współpracy, na mocy której uzyskała czasową wyłączność˙negocjacyjną˙i˙pierwszeństwo˙zakupu˙udziałów˙grupy˙spółek˙celowych˙będących˙właścicelem˙projektów˙farm˙wiatrowych˙o˙docelowej˙mocy˙zainstalowanej˙214˙MWe. W˙roku˙2011˙spółka planuje˙nabyć˙elektrownie˙biogazowe˙o˙łącznej˙mocy˙5˙MWe.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: zarządy | Netto | dywidenda | proca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »