ZE PAK otrzymał 392 mln USD kredytu

Na podpisanie

kolejnych umów liczy także Remak oraz Energomontaże Północ i Południe.

Kredytu udzieliło konsorcjum banków, do którego należy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Citibank N.A. oraz Westdeutsche Landesbank Girozentrale. Umowę zawarto na 14 lat, a zabezpieczeniem będzie m.in. cesja należności z umowy długoterminowej na dostawę mocy i energii elektrycznej zawartej przez ZE PAK z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. Modernizacja elektrowni Pątnów II będzie polegać na zastąpieniu dwóch bloków o mocy 200 MW nowym blokiem o mocy 460 MW, który będzie wyposażony m.in. w kocioł charakteryzujący się parametrami nadkrytycznymi. Głównym wykonawcą prac demontażowych w ZE PAK był Remak. Spółka liczy teraz także na udział w pracach montażowych oraz w zakresie instalacji odsiarczania. Jej atutem jest m.in. przynależność do grupy kapitałowej Mostostalu Warszawa i tym samym pośrednie powiązania kapitałowe z Elektrimem.

- Mamy duże szanse na pozyskanie kolejnych umów, z powodzeniem zrealizowaliśmy bowiem pierwszy etap prac przy tym projekcie. Nie wiadomo jednak jeszcze, jakie kryteria przyjmie Elektrim Megadex, z pewnością będą tutaj pewne preferencje dla lokalnych podwykonawców. Zakres prac jest w tym przypadku tak duży, że z pewnością będzie w nich uczestniczyło wiele firm - powiedział Parkietowi Marek Brejwo, prezes zarządu Remaku.

W I półroczu Remak uzyskał blisko 48 mln zł przychodów ze sprzedaży.

O swój udział w projekcie spokojne jest już natomiast Rafako, które w konsorcjum ze szwedzką firmą Alstom podpisało z Elektrimem Megadex umowę o wartości 100 mln euro. Giełdowa spółka wykona około 45% prac związanych z tym projektem i otrzyma z tego tytułu w ciągu trzech lat 45 mln euro.

- Zamknięcie przez ZE PAK finansowania projektu było ostatnim warunkiem wejścia w życie umowy, do prac przystąpimy zatem zgodnie z wcześniej ustalonymi terminami - powiedział Parkietowi Zbigniew Miazek, członek zarządu Rafako. Przedstawiciele raciborskiej spółki zapowiadali już wcześniej, że dzięki wygraniu przetargu na prace w ZE PAK realne jest zwiększenie przychodów spółki w bieżącym roku o 10%. W ubiegłym roku zrealizowała ona sprzedaż o wartości 320,1 mln zł, podczas gdy w I połowie br. było to zaledwie 120,8 mln zł (wynika to m.in. z niekorzystnego kursu walutowego i przesunięcia w czasie realizacji części prac).

Swoje szanse wysoko ocenia także Energomontaż-Północ. - Liczymy przede wszystkim na montaż części maszynowej, m.in. turbozespołu, i w tym zakresie będziemy poważnie liczyli się w przetargach. Niemniej oferty złożymy na realizację wszystkich pakietów mechanicznych. Ich wartość będzie wynosiła od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych, łącznie w ciągu dwóch lat do podziału będą z tego tytułu prace o wartości około 100 mln zł. Jednym z preferowanych kontrahentów może być Remak, ale spółka ta dysponuje mniejszym od nas potencjałem i nie jest w stanie zrealizować całości prac. Myślę, że z grona giełdowych firm obok nas może w nich uczestniczyć jeszcze także Energomontaż-Południe - stwierdził Mariusz Różacki, prezes zarządu Energomontażu-Północ.

Przychody ze sprzedaży warszawskiej firmy wyniosły w ubiegłym roku 288,8 mln zł, a po I półroczu br. 127,6 mln zł.