Znowu przerwa - NWZA BOŚ

Do 28 sierpnia br. potrwa przerwa w obradach NWZA Banku Ochrony Środowiska - zdecydowali wczoraj akcjonariusze banku. Taki przebieg zgromadzenia prawdopodobnie skłoni KPWiG do wystąpienia do sądu przeciw BOŚ.

Do 28 sierpnia br. potrwa przerwa w obradach NWZA Banku Ochrony Środowiska - zdecydowali wczoraj akcjonariusze banku. Taki przebieg zgromadzenia prawdopodobnie skłoni KPWiG do wystąpienia do sądu przeciw BOŚ.

Przewodniczący KPWiG Jacek Socha podjął decyzję, że wystąpi jako prokurator w sprawie cywilnej przeciw BOŚ. Uważamy, że naruszone zostały prawa akcjonariuszy mniejszościowych banku - powiedział Parkietowi Mirosław Kachniewski, rzecznik Komisji. Nie chciał się wypowiadać na temat terminów skierowania sprawy do sądu.

- Zastrzeżenia KPWiG dotyczą blokowania od ponad roku przez część akcjonariuszy banku wyboru rady nadzorczej w drodze głosowania grupami. W zeszłym tygodniu przewodniczący Komisji Jacek Socha zapowiedział, że jeśli nie dojdzie do wyboru rady nadzorczej, to wystąpi jako prokurator do sądu przeciw BOŚ.

Reklama

Walne zgromadzenie BOŚ rozpoczęło się 26 czerwca br. Najważniejszym punktem obrad jest wybór rady nadzorczej w drodze głosowania grupami. NWZA zostało zwołane na wniosek Kredyt Banku i Rolmeksu - akcjonariuszy dysponujących łącznie 27% akcji BOŚ. Posiadany przez nich pakiet akcji pozwala na wprowadzenie do rady co najmniej 3 przedstawicieli.

Wczoraj powtórzyła się historia z pierwszej, czerwcowej części NWZA. Zaraz po rozpoczęciu obrad większością głosów przyjęto uchwałę o przerwie do 28 sierpnia br.

Tym razem zgromadzeniu przewodniczył Jerzy Majcher, przedstawiciel Elektrowni Turów.

Nowy przewodniczący, zaraz po objęciu funkcji zgłosił wniosek o przerwę w obradach. Powiedział, że powodem jest decyzja sądu, który w piątek oddalił powództwo Kredyt Banku o unieważnienie uchwał NWZA BOŚ (podjętych 1 lutego 1999 roku). Zaskarżenie to wiązało się z ograniczeniem prawa głosu Rolmeksowi oraz podwyższenia kapitału akcyjnego o emisje akcji serii N. Zdaniem Jerzego Majchera, w czasie przerwy nastąpi uprawomocnienie decyzji sądu.

Mariusz Kniaź, reprezentujący Kredyt Bank, powiedział, że wniosek przewodniczącego nie ma sensu, gdyż znowu odsuwa w czasie wybór rady nadzorczej, co stoi w sprzeczności z uznaniem przez BOŚ powództwa dotyczącego blokowania wyboru rady. Mimo sprzeciwów, przystąpiono do głosowania. Przerwa została uchwalona większością 70% głosów.

Prawdopodobnie są dwie przyczyny odwlekania w czasie wyboru rady nadzorczej. Pierwszą z nich mogą być działania mające na celu pozyskanie dla BOŚ inwestora strategicznego, któremu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mógłby odsprzedać część akcji. Wśród zainteresowanych wymieniano szwedzki SE Banken (ponad dwa lata temu usiłował przejąć PBR). Na razie przeszkodą w podjęciu decyzji może być brak prezesa funduszu. Maria Zajączkowska, do tej pory pełniąca tę funkcję, została odwołana - powodem był brak koncepcji rozwiązania istniejącego konfliktu wokół BOŚ.

Ogłoszenie przerwy również może dać czas zarządowi BOŚ na zarejestrowanie emisji akcji serii N (2,75 mln walorów). Efektem podwyższenia kapitału akcyjnego byłby spadek udziału Kredyt Banku i Rolmeksu z 27% do około 22%. Akcjonariusze ci straciliby wówczas pakiet głosów pozwalający na zablokowanie uchwały o emisji akcji z wyłączeniem prawa poboru czy też zmieniającej statut spółki.

Na razie w wyniku sporu tracą wszyscy akcjonariusze BOŚ, gdyż na wniosek Kredyt Banku została zablokowana wypłata dywidendy.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: ZGROMADZENIA | przerwa | kredyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »