Zysk Asseco Pol. powyżej oczekiwań

Zysk netto Asseco Poland, przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniósł w I kwartale 2007 roku 24,4 mln zł - poinformowała spółka w raporcie. Zysk netto okazał się lepszy od konsensusu na poziomie 18,5 mln zł.

Zysk netto Asseco Poland, przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniósł w I kwartale 2007 roku 24,4 mln zł - poinformowała spółka w raporcie. Zysk netto okazał się lepszy od konsensusu na poziomie 18,5 mln zł.

Oczekiwania analityków co do zysku netto Asseco Poland wahały się w przedziale od 16,1 mln zł do 21,2 mln zł.

Zysk operacyjny grupy wyniósł 36,7 mln zł i okazał się również wyższy od konsensusu rynkowego na poziomie 25,8 mln zł. Oczekiwania rynku co do zysku operacyjnego spółki wahały się od 21,2 do 30,5 mln zł.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Asseco wyniosły w I kwartale 2007 roku 209,7 mln zł. Przychody okazały się nieznacznie wyższe od konsensusu na poziomie 198 mln zł. W przypadku przychodów prognozy analityków wahały się od 190 do 217 mln zł.

Reklama

Wyniki jakie spółka podała za I kwartał są pierwszymi obejmującymi oba połączone podmioty, czyli Softbank i Asseco Poland. Na początku 2007 roku nastąpiło formalne połączenie Softbanku i Asseco Poland w jeden podmiot. Spółka przejmującą był Softbank, a powstała z połączenia firma działa pod nazwą Asseco Poland.

W pierwszym kwartale 2006 roku "stary" Softbank miał 8,6 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej, 9,8 mln zł zysku operacyjnego i 102,7 mln zł przychodów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: oczekiwania | Asseco | Netto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »