Notowania akcji spółki Apator z 5 lipca 2024 roku

W piątek, 5 lipca Apator (APT) rozpoczął notowania od poziomu 16,9 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. O godzinie 12.29 kurs akcji wzrósł do poziomu 16,92 zł, a następnie, spadł do wartości 16,7 na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Apator wyniosła 17, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 2 476 sztuk. Spadek był przy małym obrocie, więc inwestorzy powinni obserwować co będzie się działo na kolejnych sesjach. Obroty wyniosły 41,7 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 218 tys. zł.

Reklama

Spółka przełamała tendencję wzrostową trwającą od 2 sesji i odnotowała spadek. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki wzrosła o 0,36 proc., w ciągu miesiąca zwiększyła się o 5,16 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy spadła o 2,05 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 6,37 proc.

W piątek Apator zachowywał się podobnie jak rynek. Indeks WIG spadł o 0,99 proc. do poziomu 87 297 punktów, a wartość spółki spadła aż o 1,18 proc.

Apator tworzy międzynarodową grupę producentów urządzeń i systemów pomiarowych, a także dostawców nowoczesnych rozwiązań do automatyzacji pracy sieci elektroenergetycznej. Działa w trzech segmentach biznesowych: Energia Elektryczna, Woda i Ciepło oraz Gaz - dostarczając na rynek rozwiązania w zakresie opomiarowania wszystkich mediów użytkowych (liczniki energii elektrycznej, wodomierze, ciepłomierze, gazomierze), jak również zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inteligentnych sieci elektroenergetycznych, wodnych i gazowych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »