Notowania akcji spółki Archicom S.A. z 10 czerwca 2024 roku

W poniedziałek, 10 czerwca Archicom S.A. (ARH) rozpoczął notowania od poziomu 34,4 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. O godzinie 12.27 kurs akcji wzrósł do poziomu 34,5 zł, a następnie, o 14.44, spadł do wartości 33,5 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 33,9 zł.

Liczba transakcji dla spółki Archicom S.A. wyniosła 12, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 183 sztuk. Spadek odbył się przy małym obrocie, więc inwestorzy powinni obserwować co będzie się działo na kolejnych sesjach. Obroty wyniosły 19,8 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 361 tys. zł.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zmniejszyła się o 8,38 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 1,19 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 48,68 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 22,38 proc.

W poniedziałek Archicom S.A. zachowywał się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,07 proc. do poziomu 84 846 punktów, a wartość spółki spadła aż o 1,45 proc. Spółki z branży nieruchomości do których należy także Archicom S.A. ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG-NRCHOM spadła o 0,34 proc. do poziomu 4 343 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek z sektora nieruchomości na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

Zakres działalności spółki obejmuje planowanie, projektowanie oraz realizację całych osiedli mieszkaniowych z naciskiem na dobór lokalizacji oraz rozplanowanie przestrzenne. Grupa jako deweloper realizuje projekty mieszkaniowe i biurowe. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »