Notowania akcji spółki Asseco BS z 27 listopada 2024 roku

W środę, 27 listopada Asseco BS (ABS) rozpoczęło notowania od poziomu 54,8 zł, czyli o 1,48 proc. więcej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 54,0 zł. O godzinie 10.03 kurs akcji wzrósł do poziomu 55,2 zł, a następnie, o 16.24, spadł do wartości 52,6 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 53,2 zł.

Liczba transakcji dla spółki Asseco BS wyniosła 36, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 345 sztuk. Obroty wyniosły 72,1 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki spadła o 5,67 proc., w ciągu miesiąca zmniejszyła się o 2,92 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 9,02 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 10,83 proc.

W środę Asseco BS zachowywało się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,49 proc. do poziomu 79 130 punktów, a wartość spółki spadła aż o 1,48 proc. Spółki z sektora IT do których należy także Asseco BS ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG-INFO spadła o 0,45 proc. do poziomu 5 170 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek IT na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

Asseco BS dostarcza nowoczesne rozwiązania informatyczne dla przedsiębiorstw, niezależnie od ich branży, wielkości i specyfiki. W ramach Grupy Kapitałowej Asseco, Spółka stanowi Centrum Kompetencyjne odpowiedzialne za systemy ERP, mobilne systemy raportujące (klasy SFA), systemy faktoringowe, oprogramowanie dla MSP. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »