Notowania akcji spółki Atal z 11 czerwca 2024 roku

We wtorek, 11 czerwca Atal (1AT) rozpoczął notowania od poziomu 60,3 zł, czyli o 0,5 proc. więcej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 60,0 zł. O godzinie 15.08 kurs akcji wzrósł do poziomu 60,4 zł, a następnie, o 16.40, spadł do wartości 58,5 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 59,3 zł.

Liczba transakcji dla spółki Atal wyniosła 54, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 7 066 sztuk. Obroty wyniosły 414 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Analizowana sesja była czwartą sesją spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki obniżyła się o 2,63 proc., w ciągu miesiąca spadła o 6,61 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 23,54 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 5,89 proc.

We wtorek Atal zachowywał się podobnie jak rynek. Indeks WIG spadł o 1,14 proc. do poziomu 83 878 punktów, a wartość spółki spadła aż o 1,17 proc. Spółki z branży nieruchomości do których należy także Atal ciągnęły mocno rynek w dół, wartość indeksu WIG-NRCHOM spadła o 1,39 proc. do poziomu 4 283 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek z sektora nieruchomości na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

Atal to jeden z największych polskich deweloperów mieszkaniowych. Specjalizuje się w realizacji osiedli mieszkaniowych, pojedynczych budynków wielorodzinnych oraz domów jednorodzinnych. Inwestycje realizuje w najszybciej rozwijających się aglomeracjach - w Katowicach, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Warszawie, a ostatnio także w Gdańsku. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »