Notowania akcji spółki CI Games z 9 sierpnia 2024 roku

W piątek, 9 sierpnia CI Games (CIG) rozpoczął notowania od poziomu 1,518 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. O godzinie 9.39 kurs akcji wzrósł do poziomu 1,52 zł, a następnie, o 13.51, spadł do wartości 1,497 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 1,5 zł.

Liczba transakcji dla spółki CI Games wyniosła 64, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 153 017 sztuk. Obroty wyniosły 230 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Spółka przełamała tendencję wzrostową trwającą od 2 sesji i odnotowała spadek. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki spadła o 6,25 proc., w ciągu miesiąca zmniejszyła się o 9,31 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy obniżyła się o 76,23 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 28,4 proc.

Reklama

W piątek CI Games zachowywał się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,17 proc. do poziomu 79 603 punktów, a wartość spółki spadła aż o 1,19 proc. Spółki z makrosektora producentów gier do których należy także CI Games ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG.GAMES spadła o 0,01 proc. do poziomu 17 559 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek z makrosektora producentów gier na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

CI Games prowadzi działalność produkcyjną i wydawniczą na globalnym rynku gier wideo. Jest producentem, posiadającym własne studia produkcyjne, wydawcą własnych gier i licencjonowanych tytułów oraz dystrybutorem sprzedającym produkty bezpośrednio do sieci handlowych i dystrybucji cyfrowej. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »