Notowania akcji spółki GPW z 25 marca 2025 roku

We wtorek, 25 marca GPW (GPW) rozpoczęło notowania od poziomu 46,25 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. To była minimalna wartość tej spółki w tym dniu. Poziom maksymalny - 47,25 zł - spółka osiągnęła o godzinie 13.28 by na zamknięciu spaść do poziomu 46,95 zł.

Liczba transakcji dla spółki GPW wyniosła 113, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 87 416 sztuk. Obroty wyniosły 4 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Analizowana sesja była kolejną wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 6,10 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 11,92 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 8,78 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 16,07 proc.

Reklama

We wtorek GPW zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 1,23 proc. do poziomu 99 488 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 1,51 proc.

GPW organizuje obrót instrumentami finansowymi. Przedmiotem handlu na giełdzie są papiery wartościowe: akcje, obligacje, prawa poboru, prawa do akcji, certyfikaty inwestycyjne oraz instrumenty pochodne: kontrakty terminowe, opcje, jednostki indeksowe. Prowadzi obrót instrumentami finansowymi na dwóch rynkach - głównym oraz NewConnect. Grupa GPW, poprzez Towarową Giełdę Energii, prowadzi jeden z najpłynniejszych rynków energii elektrycznej w Europie. Poza energią elektryczną, na rynku towarowym oferowany jest obrót gazem ziemnym, prawami majątkowymi do świadectw pochodzenia oraz uprawnieniami do emisji CO2. (na podst. GPW).

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »