Notowania akcji spółki ML System S.A. z 21 lutego 2025 roku

W piątek, 21 lutego ML System S.A. (MLS) rozpoczął notowania od poziomu 21,95 zł, czyli o 0,92 proc. więcej niż na zamknięciu czwartkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 21,75 zł. O godzinie 9.31 kurs akcji spadł do poziomu 21,8 zł, a następnie o 12.44 wzrósł do wartości 22,65 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 22,1 zł.

Liczba transakcji dla spółki ML System S.A. wyniosła 63, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 26 581 sztuk. Obroty wyniosły 593 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zmniejszyła się o 11,60 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 53,26 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy obniżyła się o 59,82 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 18,69 proc.

W piątek ML System S.A. zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,17 proc. do poziomu 93 117 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 1,61 proc. Spółki z branży energetycznej do których należy także ML System S.A. pchały mocno rynek do góry, wartość indeksu WIG-ENERG wzrosła o 1,39 proc. do poziomu 2 817 punktów. To między innymi dobra kondycja spółek z sektora energetycznego na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG wzrósł.

ML System specjalizuje się w projektowaniu i wdrażaniu zintegrowanych systemów opartych na technologiach ogniw fotowoltaicznych (PV), w tym zintegrowanych z budynkami (BIPV), służących do pozyskiwania energii elektrycznej z promieni słonecznych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »