10 mln zł chce miasto Łódź za niewybudowanie hotelu sieci Hilton

Przed Sądem Okręgowym w Łodzi rozpoczął się we wtorek proces, w którym miasto Łódź domaga się od Bacoli Properties 10 mln zł kar umownych za niewybudowanie hotelu sieci Hilton. Strona pozwana kwestionuje obowiązek zapłaty odszkodowania.

Wojciech Barczyński z biura prawnego Urzędu Miasta Łodzi powiedział PAP, że na żądaną przez miasto kwotę 10 mln zł składają się dwie kary umowne, po 5 mln zł każda.

- Pierwsza kara dotyczy braku zrealizowania obiektu na tej działce, druga związana jest z brakiem funkcjonowania na tym obiekcie hotelu w standardzie czterogwiazdkowym. Jedno i drugie zadanie nie zostało zrealizowane, w związku z tym uzasadniona jest zapłata dwóch kar o łącznej wysokości 10 mln zł - wyjaśnił Barczyński.

Pozwana spółka nie czuje się jednak zobowiązana do zapłacenia kar. Zdaniem przedstawicieli Bacoli Properties, hotel Hilton nie stanie przy ul. Piotrkowskiej z "przyczyn obiektywnych".

Reklama

- Podnosimy przede wszystkim dwa argumenty. Pierwszy jest taki, że to, co było zawarte w warunkach przetargu, nie określało ściśle, co można budować na tej działce. Nie było tam ani słowa o uwarunkowaniach związanych z lotniskiem, że jego położenie uniemożliwia budowę do tej wysokości, jaka została wybrana przez komisję przetargową. Wybrano naszą koncepcję, która mówiła o wybudowaniu budynku o wysokości 85 m. Później okazało się, że w tym rejonie można budować tylko na 76 m - powiedział wiceprezes zarządu Bacoli Properties Jarosław Olszowy.

Drugą kwestią podnoszoną przez spółkę jest błędna, jej zdaniem, koncepcja dotycząca przebudowy podziemnej infrastruktury.

- Pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Przez działkę przechodzi ogromna magistrala ciepłownicza, zaopatrująca w ciepło pół miasta. Możemy ją przenosić w inne miejsce od kwietnia do sierpnia. Cała reszta roku jest zamknięta dla tego typu inwestycji - wyjaśnił Olszowy.

Dodał, że jego firma dopiero 18 miesięcy po przetargu otrzymała pierwsze warunki zabudowy.

- Na wybudowanie całości mieliśmy 36 miesięcy, a połowę tego okresu straciliśmy na otrzymanie warunków zabudowy. Dostaliśmy je już w okresie ogólnoświatowego kryzysu ekonomicznego, który również miał wpływ na opóźnienie inwestycji - tłumaczył Olszowy.

Zdaniem władz miasta, argumenty przedstawiane przez spółkę nie zwalniają jej z obowiązku zapłacenia kar umownych.

- Umów należy dotrzymywać. Sytuacje związane z płynnością rynków finansowych nie skutkują zwolnieniem z realizacji zobowiązań. Spółka nie wywiązała się z nich i nie zrealizowała obiektu w umówionym terminie - powiedział Barczyński.

Dodał, że miasto jest gotowe odroczyć zapłatę kar umownych lub rozłożyć je na raty. W opinii Bacoli Properties, konieczność zapłaty tych kar znacznie utrudni realizację inwestycji.

Bacoli Properties przetarg na działkę przy ul. Piotrkowskiej wygrało w 2007 r. W kwietniu 2010 r. na tym terenie miał być otwarty hotel sieci Hilton. Działka wciąż stoi niezagospodarowana.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Hilton | miasta | hotel | sieci | kary umowne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »