25 mln na drużynę narodową
Osiemdziesiąt procent budżetu Polskiego Związku Piłki Nożnej na rok 2006 zostanie przeznaczone na szkolenie. Z ponad 40-milionowego budżetu 25 milionów wydane zostanie na potrzeby drużyny narodowej i reprezentacji do lat 21.
"W zależności od tego czy w danym roku są eliminacje ME czy MŚ i czy reprezentacja Polski bierze udział w turniejach finałowych tych imprez, budżet PZPN wahał się w ostatnich latach od 24 do 40 milionów złotych" - poinformował wiceprezes PZPN Eugeniusz Kolator dodając, że w tym roku przekroczy 40 mln złotych.
Budżet związku opracowywany jest do 30 marca, a znany jest wszystkim członkom zarządu, Komisji Rewizyjnej i odpowiedniemu Urzędowi Skarbowemu. 80 procent budżetu związku w tym roku przeznaczone zostanie na szkolenie. 25 milionów złotych kosztować będą przygotowania reprezentacji do lat 21 i narodowej.
"Jest to kwota nie uwzględniająca wydatków związanych ze zmianą selekcjonera drużyny narodowej i zatrudnienia na tym stanowisku Holendra Leo Beenhakkera. Jednak różnicę między jego zarobkami, a poprzednika (Pawła Janasa - przyp. PAP) pokryjemy ze środków pozyskanych z oddzielnego kontraktu reklamowego" - wyjaśnił Kolator.
Siedem milionów złotych będzie kosztować w tym roku utrzymanie reprezentacji młodzieżowych, ponad trzy miliony pochłonie organizacja ogólnopolskich rozgrywek młodzieżowych, a milion przeznaczony zostanie na dofinansowanie ośrodków szkolenia w każdym z 16 województw.
Pozostałe 20 procent budżetu zostanie przeznaczonych m.in. na przygotowania do Euro 2012, zakup środków trwałych, bazę magazynową, koszty administracyjne i wynagrodzenia pracowników, wyjazdy zagraniczne oraz działalność charytatywną.
W bieżącym roku związek otrzyma ponad pięć milionów złotych dotacji z Ministerstwa Sportu. "Dla tych środków, przeznaczonych na Uczniowskie Kluby Sportowe, Wojewódzkie Ośrodki Szkolenia i przygotowania olimpijskie, prowadzimy oddzielną księgowość. Z Ministerstwem Sportu rozliczamy się co do złotówki" - zaznaczył wiceprezes PZPN informując, że podstawowymi źródłami dochodów związku są umowy na sprzedaż praw telewizyjnych i reklamowych, dotacje FIFA i UEFA, wpływy za udział w mistrzostwach świata, wpływy z biletów oraz środki wynikające z umowy z firmą dostarczającą sprzęt sportowy.
W lipcu "Gazeta Prawna" napisała, że niemal połowę rocznego budżetu PZPN pochłaniają wynagrodzenia dla około tysiąca działaczy. Obecnie finanse związku sprawdza Urząd Kontroli Skarbowej. Kontrolerzy badają m.in. długoterminowe umowy na obsługę marketingową z firmą Sportfive. Trwa też kontrola Ministerstwa Sportu. O jawność budżetu związku apelował również były premier Kazimierz Marcinkiewicz.