3,5 mln zostanie na lodzie

15 lutego br. wicepremier, minister gospodarki, przewodniczący Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych Waldemar Pawlak zaproponował związkom zawodowym rozpoczęcie dialogu społecznego w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych w ważnych dla pracowników i związków zawodowych zakresach.

OPZZ wyraziło gotowość do podjęcia takich rozmów. Tymczasem już 29 lutego br. rząd przekazał związkom zawodowym do konsultacji prowokacyjne projekty ustaw. Rząd robi kolejne prezenty pracodawcom kosztem pracowników. Rządowe propozycje zmierzają do radykalnego ograniczenia praw pracowniczych u pracodawców zatrudniających do 10 osób i u pracodawców będących osobą fizyczną nieprowadzących działalności gospodarczej.

Do zatrudnionych u tych pracodawców (jest to grupa ok. 3,5 mln osób) nie będzie się stosować przepisów Kodeksu pracy dotyczących m.in.: konsultacji związkowej wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę, przywrócenia do pracy w razie nieuzasadnionego wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę, ochrony stosunku pracy kobiet w ciąży oraz pracowników na urlopie macierzyńskim oraz w wieku przedemerytalnym, regulaminu wynagradzania, - podróży służbowych, - prowadzenia ewidencji czasu pracy.

Reklama

Proponowana nowelizacja stworzy drugą, gorszą kategorię pracowników, dyskryminowanych z uwagi na miejsce zatrudnienia.

Propozycja zawiera również rezygnację z przepisów, które w sposób potrzebny i prawidłowy ograniczają możliwość funkcjonowania umów cywilnoprawnych w sferze prawa pracy oraz skrócenie okresu wypłacania przez pracodawcę wynagrodzenia za czas choroby z 33 do 14 dni. Rodzi to obciążenie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości około 2 mld zł. Dzieje się to w tym samym czasie, gdy rząd rezygnuje z ok. 4 mld złotych wpływów do budżetu z tzw. podatku Belki, co może wpłynąć niekorzystnie na dostępność do usług publicznych.

OPZZ pyta:

czy rząd poważnie traktuje partnerów społecznych i chce podjąć merytoryczne, systemowe rozmowy w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, czy też tworzy politykę faktów dokonanych poprzez cząstkowe zmiany prawa pracy? Niezależnie od merytorycznej oceny rządowych propozycji, które przedstawimy we właściwym czasie, takie działania rządu rodzą nasze pytanie o wiarygodność działań i intencje rządu.

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych stanowczo protestuje przeciwko prowadzonej przez rząd polityce, która prowadzi do ograniczenia udziału pracowników we wzroście gospodarczym i powiększa rozwarstwienie społeczne w Polsce oraz tworzy mechanizmy sprzyjające wykluczeniu społecznemu. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych wzywa rząd do rezygnacji z proponowanej nowelizacji Kodeksu pracy.

OPINIA - Konfederacja Pracodawców Polskich pozytywnie ocenia ideę - i niestety tylko ideę - wprowadzenia do kodeksu pracy zapisów, które w sposób szczególny regulowałyby zatrudnianie pracowników przez osoby fizyczne nie prowadzące działalności gospodarczej (w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej) oraz pracodawców zatrudniających mniej niż 10 osób.

Projekt przewiduje wyłączenie stosowania niektórych przepisów kodeksu pracy w stosunku do tych podmiotów. W założeniu, ma to zmniejszyć zakres ciążących na nich obowiązków, związanych z zatrudnianiem pracowników. Takie regulacje byłyby zachętą do legalizacji zatrudnienia w gospodarstwach domowych i rolnictwie, oraz wspierały najmniejszych przedsiębiorców. Są celowe z punktu widzenia walki z bezrobociem i szarą strefą, oraz rozwoju przedsiębiorczości. Jednak ich zakres jest niewystarczający bowiem dotyczą tylko niewielkiej części przepisów, które de facto i tak nie były stosowane przez małych pracodawców, albo też ich nie dotyczyły (np. obowiązek konsultacji ze związkami zawodowymi). - mówi Adam Ambrozik, ekspert KPP. Tak więc w opinii Konfederacji Pracodawców Polskich przepisy proponowanego Rozdziału IIc nie spełnią przewidzianej dla nich roli.

Wprawdzie nowe regulacje zakładają możliwość rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem w wieku przedemerytalnym, ale w zamian przyznają zwolnionemu prawo do odprawy w wysokości od 1 do 12 miesięcznych wynagrodzeń. Tak wysokie odprawy będą poza zasięgiem małego pracodawcy, a tym bardziej osoby fizycznej. Konfederacja Pracodawców Polskich stanowczo postuluje wyłączenie postanowień art. 39 k.p. w stosunku do mikroprzedsiębiorców i osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej, a są pracodawcami.

Zdecydowanie popieramy zmniejszenie ciążącego na pracodawcach obowiązku wypłacania pracownikom wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy z 33 do 14 dni w roku kalendarzowym. KPP popiera także zmianę zapisu w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy. Konieczność uzyskania zgody pracownika na wniesienie pozwu o ustalenie stosunku pracy, z pewnością pozwoli ograniczyć występujące obecnie nadużywanie tego prawa przez inspektorów. Jest to o tyle potrzebne, ponieważ pozwy często wnoszone są bez wiedzy i woli pracownika, i zresztą - w wielu wypadkach - przez sądy odrzucane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: minister gospodarki | opzz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »