390 tys. zł łapówek za informacje. 11 zatrzymanych
CBA wpadło na trop afery łapówkarskiej, w której wręczano lub przyjmowano łapówki (co najmniej 390 tys. zł.) za informacje lub udzielanie zleceń. Zatrzymano 11 podejrzanych.
Zatrzymań dokonali funkcjonariusze warszawskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego na terenie województw lubelskiego, świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego i lubuskiego - poinformował wydział komunikacji społecznej Biura. Jednocześnie wykonano przeszukania w sześciu firmach na terenie kraju.
Zatrzymani, to przedstawiciele przedsiębiorstw podejrzewanych o udział we wręczaniu i przyjmowaniu łapówek w zamian za udzielanie zleceń bądź ujawnianie istotnych informacji i preferencyjnego traktowania jednej z firm z woj. lubuskiego. Łapówki miały trafiać do pracowników kilku przedsiębiorstw z województw lubelskiego i świętokrzyskiego.
Śledztwo dotyczy działania zorganizowanej grupy przestępczej - według śledczych przedstawiciele jednej z lubuskich spółek mieli przekazywać gratyfikacje finansowe reprezentantom kilku firm działających w przemyśle ciężkim. W zamian mieli otrzymywać zlecenia lub uzyskiwać informacje istotne przy wyborze dostawcy.
Agenci CBA ustalili, że wręczane korzyści były "legalizowane" za pomocą pozornych umów o dzieło oraz rozliczane poprzez wystawianie fałszywych faktur przez współpracujące z grupą przedsiębiorstwo.
Wydział podał, że nadzorująca postępowanie Prokuratura Regionalna w Lublinie przedstawiła zarzuty, a wobec pięciu osób sąd na wniosek prokuratury zastosował areszt, który może zostać zamieniony na kaucje w wysokości od 70 do 300 tys. zł. Wobec pozostałych osób zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze - zaznaczyło CBA.
Biuro przypomina, że każdy, kto powiadomi śledczych o swoim udziale w korupcji może uniknąć odpowiedzialności karnej, jeśli przed jej wykryciem ujawni wszystkie istotne okoliczności przestępstwa.