40,8 proc. oczekuje poprawy

"Wskaźnik zaufania biznesowego jest dwa razy wyższy niż w 2007 roku" - powiedział na konferencji prasowej. Z przedstawionych na poniedziałkowej konferencji prasowej danych wynika, że 40,8 proc. przedsiębiorców oczekuje poprawy warunków prowadzenia biznesu w 2008 r., 42,7 proc. nie spodziewa się zmian, a 16,4 proc. firm liczy się z pogorszeniem warunków gospodarowania. 73,2 proc. firm oczekuje wzrostu swoich obrotów. Wzrostu eksportu oczekuje 52 proc. firm wobec 6,8 proc. oczekujących spadku.

Zdaniem Arendarskiego, optymizm przedsiębiorców wyrażony poprzez wyższe niż w poprzednim roku oczekiwania na nadchodzący rok, świadczy o tym, że mają oni nadzieję na utrzymanie się dobrej koniunktury gospodarczej. Przedsiębiorcy oczekują również spełnienia rządowych obietnic liberalizacji otoczenia biznesowego.

"Oczekiwania przedsiębiorców wskazują na to, że 2008 rok będzie najprawdopodobniej dobry dla gospodarki" - powiedział Arendarski.

Zaufanie, iż dobra koniunktura utrzyma się w 2008 roku, wyrażają również deklaracje większości firm odnośnie zwiększania zatrudnienia oraz inwestycji.

Arendarski zwrócił uwagę, że aprecjacja złotego oraz duża presja płacowa mogą w niedługim czasie sprawić kłopoty polskim przedsiębiorcom.

"Część przedsiębiorców uważa, że jeżeli nie da się tego (nasilającej się aprecjacji złotego oraz wzrastającej presji płacowej - PAP) odwrócić, to w połowie 2008 roku czeka nas fala bankructw, a przynajmniej duże kłopoty firm eksportowych, także tych, które eksportują na rynek europejski" - dodał.

W przeprowadzonym na przełomie III i IV kwartału br. badaniu nastrojów przedsiębiorców w 2007 r. i zapatrywań na 2008 r. wzięło udział 1900 polskich firm. Badanie jest częścią projektu European Economic Survey, realizowanego we wszystkich krajach UE, Turcji oraz Chorwacji.