48 czy 60 godzin pracy tygodniowo?

Fiasko rozmów w sprawie 48-godzinnego tygodnia pracy w Unii Europejskiej. Zostaje po staremu, czyli pracodawcy mogą spokojnie wpisywać pracownikom do grafików 60 godzin tygodniowo. Wydaje się, że w tej sprawie niewiele się zmieni.

Unia podzieliła się na dwa obozy: tych, którzy chcą skrócić tydzień pracy do 48-godzin, co przewidywała jeszcze dyrektywa z 1993 r. i tych, którzy nie chcą zaakceptować takich ograniczeń. Rzecznikiem pierwszych jest Francja. Drugiej frakcji przewodzi Wielka Brytania, która zresztą jest sprawcą całego zamieszania.

Przed trzynastu laty, kiedy ukazała się wspomniana dyrektywa o 48-godzinnym tygodniu, Brytyjczycy uzyskali prawo tzw. opt-out, czyli możliwość stosowania u siebie dłuższego wymiaru pracy. Miało ono wygasnąć po dziesięciu latach. Minęła jednak dekada i Brytyjczycy dalej nie stosują się do dyrektywy.

Reklama

Od lat próbuje nakłonić ich do tego Francja, która ma poparcie Włoch, Grecji, Hiszpanii oraz Cypru. Na razie bezskutecznie. Brytyjczycy znaleźli sobie bowiem sojuszników: Niemcy oraz Polskę.

Finowie, którzy do niedawna przewodzili UE próbowali wypracować kompromis. Propozycja fińska, akceptowana przewidywała utrzymanie systemu opt-out i możliwość wydłużenia tygodniowego czasu pracy do 60 godzin (w rozliczeniu trzymiesięcznym). Dyżury lekarzy czy strażaków - co jest zgodne z wykładnią Trybunału Sprawiedliwości - w całości miałyby być liczone jako normalny czas pracy.

Kompromisu nie udało się osiągnąć. Mało tego - cała sprawa znowu przeciągnie w czasie. Według portugalskich mediów, fiasko rozmów spowodowało, iż Niemcy odmówiły pracy nad dyrektywą w trakcie swojego przewodnictwa w Unii. Wszystko wskazuje na to, że temat zostanie podjęty na nowo dopiero za prezydencji portugalskiej.

Tymczasem Komisja Europejska jest coraz bardziej zniecierpliwiona długoletnimi negocjacjami w sprawie nowelizacji dyrektywy z 1993 r. i grozi wszczęciem postępowań przeciwko 23 państwom członkowskim, które nie podporządkowały się wyrokowi Trybunału.

ET

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: godziny pracy | fiasko rozmów | Brytyjczycy | fiasko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »