86 proc. podróbek pochodzi z Chin

"Szampan" wyprodukowany w Etiopii - to tylko jeden z przykładów ponad 250 mln podrobionych produktów, jakie przechwycili w ubiegłym roku celnicy w krajach Unii Europejskiej - podała w Komisja Europejska.

Najwięcej skonfiskowano papierosów: 150 mln paczek, w porównaniu z 32 mln w zeszłym roku. W dalszej kolejności są tekstylia, buty i dodatki renomowanych marek, płyty CD, DVD, kasety i oprogramowanie do komputerów, zegarki, zabawki, części zamienne oraz podrabiana żywność, alkohole i leki - głównie wzmagające potencję. Różnego rodzaju fałszywych farmaceutyków przechwycono w 2005 roku 2,5 mln. Wyprodukowano je głównie w Indiach.

Ogółem 86 proc. podróbek pochodzi z Chin, 4 proc. - z Malezji, 2 proc. ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Reklama

Komisja Europejska podkreśla, że nastąpił ogromny wzrost liczby wykrytych podróbek. W 2005 było ich 75 mln, zaś w 2004 - 100 mln. 37 mln operacji celnych zakończyło się zarekwirowaniem towaru. Ten wzrost wynika nie tylko ze skuteczniejszych kontroli celnych, ale także większej aktywności przemytników - tłumaczy KE.

- Bardzo się cieszę z wysiłku i sukcesów służb celnych. Ale turyści też powinni wykazać się odpowiedzialnością i nie dać się skusić niskim cenom towarów, które nie są niczym innym jak podróbkami - przypomniał komisarz ds. ceł i podatków Laszlo Kovacs.

Walka z podróbkami w UE jest coraz trudniejsza: sprzedaż na coraz szerszą skalę odbywa się przez internet, gdzie ściganie fałszerzy i pośredników jest praktycznie niemożliwe. Aż 23 proc. podróbek trafia do UE drogą pocztową, co wynika z rozwoju internetowego handlu. Z drugiej strony, proceder dotyczy obecnie przede wszystkim artykułów codziennego użytku, nie zaś - jak wcześniej - tylko dóbr luksusowych. Często rozpoznanie podróbki jest możliwe dopiero dzięki szczegółowej ekspertyzie, np. składu chemicznego kupionego na targowisku szamponu.

Ile podróbek trafia na obszar UE mimo wysiłków celników?
- Nie sposób udzielić odpowiedzi na to pytanie - odpowiada ekspert z Komisji Europejskiej, John Taylor. Na konferencji prasowej powiedział, że szacowana wartość podróbek w obrocie międzynarodowym na świecie to 200 mld dol.
- Wiemy, że UE stanowi dużą część tego rynku - dodał.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Komisja Europejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »