Adwokat nie jest bezkarny

Adwokat i radca prawny prowadzący sprawy przedsiębiorcy nie jest bezkarny, gdy zaniedba swoje obowiązki. Trzeba tylko udowodnić szkodę i związek przyczynowy między jej powstaniem a działaniem lub zaniechaniem prawnika. Egzekucja w dużym stopniu będzie zależała od formy prawnej, w jakiej wykonuje zawód adwokat lub radca.

Adwokat i radca prawny prowadzący sprawy przedsiębiorcy nie jest bezkarny, gdy zaniedba swoje obowiązki. Trzeba tylko udowodnić szkodę i związek przyczynowy między jej powstaniem a działaniem lub zaniechaniem prawnika. Egzekucja w dużym stopniu będzie zależała od formy prawnej, w jakiej wykonuje zawód adwokat lub radca.

Adwokat, radca prawny czy zagraniczny prawnik prowadzący obsługę prawną przedsiębiorcy jest wobec swego klienta zobowiązany - nie tylko w procesie - uczynić w granicach prawa wszystko, co pozwali osiągnąć oczekiwany efekt. Liczy się jednak staranność w dochodzeniu do skutku, nawet jeśli nie uda się go osiągnąć w całości, chyba że umowa stanowi co innego (w praktyce są to jednak bardzo rzadkie przypadki).

Dla przedsiębiorcy najważniejsza jest odpowiedzialność cywilna, jaką adwokat lub radca prawny ponosi w związku z wykonywanym zawodem i skutkiem tego możliwość wyegzekwowania odszkodowania.

Z umowy

Prawnik, który umówił się z przedsiębiorcą, że będzie mu udzielał porad, sporządzał opinie prawne, opracowywał projekty dokumentów czy wreszcie występował jako pełnomocnik przed sądami i urzędami, odpowiada przed swoim mocodawcą zarówno z powodu niewykonania, jak i nienależytego wykonania zobowiązania (dla uproszczenia przyjmujemy, że adwokat lub radca prawny działa w indywidualnej kancelarii; pomijamy odpowiedzialność radcy prawnego z mocy przepisów prawa pracy, gdy jest on zatrudniony "na etacie").

Zakres pomocy prawnej, terminy i warunki jej udzielania oraz wynagrodzenie powinna określać umowa. Dlatego każdy, kto jest niezadowolony z pracy swego pełnomocnika i uważa, że złamał on uzgodnione reguły, jeśli nosi się z zamiarem pociągnięcia mecenasa do odpowiedzialności, musi odpowiedzieć sobie na co najmniej trzy pytania:

" czy poniósł szkodę,
" jeśli tak, to czy została ona spowodowana przez niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania
" i wreszcie czy między szkodą a niewykonaniem, względnie nienależytym wykonaniem zobowiązania istnieje związek przyczynowy.

Trzeba przy tym pamiętać, że decydujące są również przyczyny, które spowodowały uchybienie. By można było mówić o dochodzeniu odszkodowania, musi ono być następstwem okoliczności, za które adwokat czy radca prawny odpowiada.

Na tym wstępnym etapie rozważania niesolidności obsługi prawnej firmy należy brać pod uwagę przepis kodeksu cywilnego mówiący, iż zobowiązanie powinno być wykonane zgodnie z jego treścią, w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego. A jeśli istnieją ustalone zwyczaje, to również w sposób im odpowiadający (art. 354 par. 1 k.c.).

Okoliczności, za które zobowiązany odpowiada, to:

" jego własne działania i zaniechania, noszące znamiona winy,
" działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonuje, i osób, którym to powierza, czyli m.in. substytuta (art. 474 k.c.); tu już adwokat lub radca prawny odpowiada na zasadzie ryzyka.

Niewykluczone jest też umowne rozszerzenie lub zawężenie odpowiedzialności. Niedopuszczalne natomiast jest zastrzeżenie, że zobowiązany nie będzie odpowiadał za szkodę, którą może wyrządzić swemu mocodawcy umyślnie (art. 473 par. 2 k.c.).

Z powodu czynu niedozwolonego

Polskie prawo cywilne przewiduje jeden z najszerszych zakresów odpowiedzialności za czyny niedozwolone. Można założyć, że odpowiedzialność deliktowa obejmuje każdy rodzaj szkody wyrządzonej komuś w sposób zawiniony (kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia - art. 415 k.c.). Zachowanie bezprawne to również takie, które narusza zasady współżycia społecznego. Do nich zaś można zaliczyć m.in. zasady etyki adwokackiej i wynikające z nich standardy działania.

Trzeba dowieść

Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto wywodzi skutki prawne z dowodzonego faktu (art. 6 k.c.). Nie zawsze więc będzie przedsiębiorcy łatwo dowieść, że osoba sprawująca obsługę prawną jego firmy nie dopełniła obowiązków, a co za tym idzie, powinna zostać ukarana. Tak więc na kliencie występującym z roszczeniem odszkodowawczym ciąży konieczność udowodnienia istnienia zobowiązania adwokata lub radcy prawnego, szkody, jej rozmiaru i faktu, że powstała wskutek niewykonania albo nienależytego wykonania zobowiązania przez adwokata lub radcę prawnego.

Nie musi jednak ów wierzyciel wykazywać, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło z powodu okoliczności, za które dłużnik odpowiada, ponieważ najczęściej nawet nie wie, dlaczego tak się stało. Dłużnik natomiast musi się bronić i wykazać, że jest inaczej. Jeśli mu się nie uda, będzie musiał naprawić szkodę poniesioną przez wierzyciela (klienta). Najczęściej więc będzie dowodził, że problemy z wykonaniem zobowiązania obciążają wierzyciela, który co najmniej przyczynił się do wyrządzenia mu szkody (np. zamiast zostawić adwokatowi wszelkie niezbędne dokumenty, wyjechał i przestał się kontaktować z kancelarią, której zlecił prowadzenie swoich biznesowych spraw).

Odszkodowanie z OC

Z obowiązkowej polisy ubezpieczeniowej czynnego zawodowo adwokata można ściągnąć za każdą udowodnioną szkodę (spowodowaną jednym zdarzeniem) nie mniej niż równowartość 50 tys. euro. Tyle bowiem wynosi, zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów, minimalna suma gwarancyjna, będąca górną granicą odpowiedzialności ubezpieczyciela (Dz.U. z 2003 r. nr 217, poz. 2134 - zobacz skan). Szkoda może wynikać zarówno z działania, jak i zaniechania adwokata. Musi ono jednak być związane ze świadczeniem pomocy prawnej.

Adwokaci wydaleni z adwokatury zostają skreśleni z listy adwokatów bez prawa ubiegania się o ponowny wpis

Kary korporacyjne

Zarówno adwokaci, jak i radcowie prawni odpowiadają dyscyplinarnie. Adwokaci i aplikanci tego zawodu mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za postępowanie sprzeczne z prawem, zasadami etyki lub godności zawodu bądź za naruszenie swych obowiązków zawodowych (art. 80 prawa o adwokaturze, dalej p.a.). Radca prawny i aplikant radcowski podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za zawinione, nienależyte wykonywanie zawodu, a także za czyny sprzeczne z zasadami etyki zawodu (art. 64 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o radcach prawnych, dalej u.r.p.). Ponadto i adwokaci, i radcowie prawni mogą odpowiadać dyscyplinarnie za brak zawodowego OC.

Postępowanie dyscyplinarne może być zawieszone do czasu zakończenia postępowania karnego, jeśli takowe toczy się przeciwko adwokatowi czy radcy prawnemu.

Kary w trybie dyscyplinarnym wymierzają dziekani rad i dwuinstancyjne sądy dyscyplinarne Są to upomnienia, nagany, zawieszenie w czynnościach zawodowych na czas od trzech miesięcy do pięciu lat, kary pieniężne, pozbawienie prawa wykonywania zawodu radcy prawnego, a w wypadku adwokatów - wydalenie z adwokatury (art. 81 p.a. i art. 65 u.r.p.). Radcowie prawni mogą być dodatkowo ukarani zakazem wykonywania patronatu nawet do dziesięciu lat. Adwokaci wydaleni z adwokatury zostają skreśleni z listy adwokatów bez prawa ubiegania się o ponowny wpis.

Stronami w postępowaniu dyscyplinarnym są oskarżyciel, czyli rzecznik dyscyplinarny każdej z korporacji, obwiniony (adwokat lub radca prawny czy też aplikant) i pokrzywdzony, tzn. osoba, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone postępowaniem mecenasa, a więc klient (art. 93 p.a. i art. 63 u.r.p.). Koszty postępowania w razie skazania ponosi obwiniony. Korporacyjne sądy dyscyplinarne wszczynają postępowanie na wniosek uprawnionego oskarżyciela. Po to jednak, by ten mógł się dowiedzieć o popełnionym przez adwokata czy radcę prawnego czynie karalnym, do samorządu zawodowego musi poskarżyć się klient lub od 5 lutego sąd, do którego wpłynie zawierająca braki formalne apelacja albo kasacja (art. 3701 kodeksu postępowania cywilnego).

W spółce

Jeżeli adwokaci czy radcowie prawni działają w spółce, to na ich osobistą odpowiedzialność względem klientów nakłada się specyfika organizacji, którą wybrali do pracy. Zasady odpowiedzialności wspólników i spółki z tytułu profesjonalnych błędów określają przepisy dotyczące każdego rodzaju korporacji. Na szczególną uwagę zasługuje spółka partnerska, konstrukcja specjalnie stworzona dla przedstawicieli wolnych zawodów. Umożliwia ona wyraziste oddzielenie kierowania bieżącą działalnością od wykonywania wolnego zawodu.

Umowa spółki partnerskiej może bowiem przewidywać, że prowadzenie spraw i reprezentowanie spółki powierza się zarządowi (art. 97 k.s.h.). Partnerzy zaś nie ponoszą odpowiedzialności za zobowiązania spółki powstałe w związku z wykonywaniem wolnego zawodu w spółce przez pozostałych partnerów ani za osoby zatrudnione przez spółkę, lecz działające pod kierownictwem innego partnera (art. 95 par. 1 k.s.h.). Szczególny charakter zawodów wykonywanych w spółkach partnerskich praktycznie wyklucza sytuacje, w których nie byłoby możliwe przypisanie odpowiedzialności któremukolwiek z partnerów. Jeśli jednak klient adwokackiej czy radcowskiej spółki partnerskiej, poniósłszy szkodę w rezultacie działania osób procedujących w jej imieniu, nie będzie umiał udowodnić winy konkretnego partnera albo osoby działającej pod jego kierownictwem, to będzie on uprawniony do prowadzenia egzekucji wyłącznie z majątku spółki.

A ponieważ ukształtowanie odpowiedzialności za zobowiązania zaciągnięte przy prowadzeniu spraw spółki nie odbiega od modelu przyjętego w innych osobowych spółkach handlowych, niemożność przypisania winy określonemu partnerowi nie wyłącza nieograniczonej odpowiedzialności osobistej wszystkich wspólników; z zachowaniem oczywiście zasady subsydiarności. Oznacza to, że wierzyciel może prowadzić egzekucję z majątku wspólnika, gdy okaże się, że dochodzenie odszkodowania z tego, co posiada spółka, jest bezskuteczne (art. 31 par. 1 k.s.h.).

Reklama

Dobromiła Niedzielska-Jakubczyk

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »