Akcyza nie tylko na granicy?
Nabywcy używanych samochodów, którzy zdążyli przekroczyć z nimi granicę przed niedzielą, niekoniecznie umknęli fiskusowi. Wszystko dlatego, że nowy podatek dotyczy nie tylko przekraczających granicę, ale i wprowadzających używane auta do obrotu handlowego.
Spora grupa importerów sprowadzających do Polski
używane samochody, będzie zmuszona zapłacić podatek akcyzowy według nowych,
wyższych stawek. Akcyza wprowadzona na granicy ma zamknąć Polskę przed
złomowiskiem, a jednocześnie ma stwarzać lepsze warunki podatkowe dla polskich
producentów. By uciec przed podatkiem importer musi zarejestrować auto
na siebie. Problem w tym, że taka rejestracja kosztuje 1000 złotych.