Amazon zawarł ugodę w trzech sprawach antymonopolowych w KE, unikając tym samym grzywny w wysokości nawet do 10 proc. jego globalnego rocznego obrotu. Przychody firmy w ciągu ostatnich czterech kwartałów przekroczyły 500 mld dolarów.
Czego dotyczył spór?
W pierwszym przypadku Amazon spotkał się z zarzutami o wykorzystywanie swojej wielkości, siły i zasobów danych do promowania własnych produktów. Miało to pomagać w uzyskaniu przewagi nad konkurencyjnymi sprzedawcami, którzy również korzystają z jego platformy. Firma zgodziła się nie wykorzystywać danych sprzedawców na potrzeby własnej konkurencyjnej działalności detalicznej oraz produktów marki własnej.
Druga sprawa dotyczyła równego traktowania sprzedawców przy tworzeniu rankingu ich ofert dla "pola kupna" na swojej stronie internetowej, które generuje większość sprzedaży. Amazon zgodził się na utworzenie drugiego, wyraźnie widocznego okienka zakupu dla konkurencyjnego produktu, jeśli różni się on znacząco pod względem ceny i dostawy od produktu w pierwszym okienku.
W trzecim przypadku Amazon przystał na to, aby sprzedawcy w ramach subskrypcji Prime mogli sami wybierać metodę dostawy i przewoźnika, a nie korzystać jedynie z usług firm rekomendowanych przez platformę.
- Komisja postanowiła przyjąć zobowiązania zaproponowane przez Amazona. Zobowiązania te rozwiewają nasze wstępne obawy dotyczące konkurencji w związku z praktykami stosowanymi przez Amazona na swojej platformie handlu elektronicznego - powiedziała na konferencji prasowej unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.
Amazon ustępuje pola
Najwyraźniej wielkość unijnego rynku okazała się dla Amazona argumentem przeważającym w sporze. - Chociaż nadal nie zgadzamy się z kilkoma wstępnymi wnioskami Komisji Europejskiej, zaangażowaliśmy się konstruktywnie, aby zapewnić, że możemy nadal obsługiwać klientów w całej Europie - przyznał rzecznik giganta e-commerce.
Komisja ogłosiła, że zobowiązania Amazona pozostaną w mocy przez siedem lat w odniesieniu do Prime i wystawienia drugiej konkurencyjnej oferty w tzw. Buy Box. Pozostałe rozwiązania mają być utrzymywane przez pięć lat.
- Pod nadzorem Komisji, niezależny powiernik będzie odpowiedzialny za monitorowanie ich wdrażania i przestrzegania - dodali przedstawiciele KE.
W przypadku naruszenia zawartej umowy Amazon wciąż może zostać obciążony grzywną w wysokości do 10 proc. swojego całkowitego rocznego obrotu.
Krzysztof Maciejewski
