Analiza makroekonomiczna - kraj

Nowy rok rozpoczął się od mocnego uderzenia. Zdymisjonowano ministrów Wiesława Kaczmarka, Jacka Piechotę i Mariusza Łapinskiego.

Nowy rok rozpoczął się od mocnego uderzenia. Zdymisjonowano ministrów Wiesława Kaczmarka, Jacka Piechotę i Mariusza Łapinskiego.

Nowym ministrem skarbu został mało znany Sławomir Cytrycki, a nowym ministrem zdrowia Marek Balicki. Ministerstwo gospodarki zostało włączone do Ministerstwa Pracy i Polityki socjalnej pod kierownictwem Jerzego Hausnera.

Jak zawsze aktywny minister finansów zachęcał do kupowania walut, których notowania znalazły się na najniższym poziomie od prawie trzech lat. W połowie miesiąca wartość złotego jednak radykalnie spadła w stosunku do walut zagranicznych. Związane było to m. in. z pogłoskami, że Ministerstwo zaczęło skup walut na obsługę zadłużenia zagranicznego.

Reklama

Stale zwiększa się fiskalizm państwa. Okazało się, że będziemy musieli płacić więcej na ochronę zdrowia. Składka zdrowotna będzie wzrastać o 0,25 proc. przez następne trzy lata. Jednocześnie nie zostało wprowadzone rozwiązanie, które mogłoby poprawić efektywność wykorzystania tych środków w systemie zdrowotnym, więc widoczne efekty podwyżki dla służby zdrowia stoją pod znakiem zapytania.

Inflacja dalej spada. W grudniu osiągnęła poziom 0,8 proc. rok do roku. Wszystko wskazuje na to, że średnioroczna inflacja wyniesie ok. 1,4 proc., co oznaczałoby, że RPP przestrzeliła prognozy inflacyjne na rok 2002 i zyskała tym samym przestrzeń do dokonania kolejnych obniżek stóp procentowych. Stagnacja gospodarcza w kraju nadal trwa i nie zapowiada się na to, by sytuacja uległa radykalnej poprawie w tym roku.

Inflacja i ceny przemysłowe

Według informacji Głównego Urzędu Statystycznego ceny towarów i usług w grudniu 2002 r. wzrosły o 0,1 proc., licząc miesiąc do miesiąca. Inflacja liczona rok do roku wyniosła w minionym miesiącu 0,8 proc. wobec 0,9 proc. w listopadzie. Dane te są zgodne z oczekiwaniami, że inflacja będzie kontynuowała swój trend spadkowy.

Ponieważ dane te były zgodne z oczekiwaniami rynkowymi, nie zanotowano jakichkolwiek gwałtownych ruchów na rynku walutowym czy na giełdzie papierów wartościowych. Wzrosło natomiast oczekiwanie rynkowe na kolejne obniżki stóp procentowych.

Zagrożenie co do wzrostu inflacji rzeczywiście istnieje. Wojna USA - Irak może doprowadzić do wzrostu cen paliwa na rynkach światowych, co może przełożyć się na wzrost inflacji w Polsce. Po drugie, około 30 proc wartości koszyka inflacyjnego uzależnione jest od ceny żywności. To właśnie, między innymi spadek ceny żywność odpowiedzialny był za tak radykalny spadek inflacji w kraju. W pierwszym kwartale roku 2003, może dojść do wzrostu cen żywności, ponieważ wykorzystywana będzie żywność zmagazynowana, drożej wyceniana przez rynek, co przyczyni się do napędzenia inflacji.

Istnieją czynniki, które mogą doprowadzić do spadku inflacji poniżej prognozowanego przez nas poziomu (2,3 proc. inflacja średnioroczna). Polska gospodarka nadal znajdowała się w stagnacji gospodarczej, która wyrażała się m. in. niskim poziomem konsumpcji krajowej, co może być czynnikiem hamującym wzrost inflacji.

Wzrosły ceny produkcji o 2,2 proc., rok do roku. Miesiąc do miesiąca wzrosły natomiast o 0,1 proc. To potwierdza nasze przepuszczenia, że inflacja wzrośnie w najbliższym kwartale, choć wzrost ten będzie minimalny. Można oczekiwać dalszego wzrostu cen przemysłowych, ponieważ wraz z poprawą konkurencyjności gospodarki, przedsiębiorstwa podwyższają marże, celem zwiększenia zysków.

Produkcja przemysłowa i koniunktura gospodarcza

Według GUS-u produkcja przemysłowa liczona miesiąc do miesiąca spadła o 2,5 proc. Była jednocześnie o 5,1 proc. wyższa niż rok temu. Mimo to, jest to bardzo słaby wynik i źle wróży możliwości pojawienia się ożywienia gospodarczego w Polsce w tym roku. Bowiem taka produkcja jest wynikiem zwiększonej efektywności w przedsiębiorstwach, jako reakcji na procesy recesyjne w polskiej gospodarce. Produkcja mogła wzrosnąć w wyniku stabilnego eksportu związanego z importem, czyli reeksportem. Znaczna część polskiego eksportu jest wynikiem działań koncernów międzynarodowych, prowadzących działalność produkcyjną w kraju. Informacja ta potwierdza też tezę, że polska gospodarka na długo pozostanie w stanie stagnacji, jeśli nie zostaną dokonane reformy strukturalne, szczególnie te dotyczące finansów publicznych oraz zmian w systemie podatkowym.

Bezrobocie i handel zagraniczny

W wyniku trwającej w kraju stagnacji gospodarczej, czy jak wolą inni recesji, bezrobocie pozostaje na wysokim poziomie. Choć wiele razy minister pracy Jerzy Hausner informował o zbliżającym się spadku bezrobocia, informacje te nie sprawdziły się. Obecnie bezrobocie kształtuje się na poziomie 18,1 proc. - zgodnie z naszymi prognozami - według informacji GUS. Według metody BAEL (stosowanej w UE) bezrobocie w Polsce przekroczyło już 20 proc.

Dokonując restrukturyzacji rządu premier Leszek Miller stworzył gigantyczne Ministerstwo z połączenia Ministerstwa Gospodarki oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. W ten sposób nowe Ministerstwo połączy tak odległe od siebie problemy jak los deficytowych przedsiębiorstw państwowych, handel zagraniczny, pracę i politykę socjalną. Może okazać się, że teraz jeszcze trudniej będzie skutecznie prowadzić i rozwiązywać problemy bezrobocia, zwolnień górników, czy chociażby problemy typu likwidowanych ostatnio ożarowskiej fabryki kabli.

Wzrost gospodarczy i koniunktura

W trzecim kwartale tego roku wzrost Produktu Krajowego Brutto wyniósł 1,6 proc. wobec 0,8 proc. w drugim i 0,4 proc. w pierwszym kwartale. Bank centralny szacował wcześniej, że wzrost PKB w trzecim kwartale wyniesie 1,9 proc., natomiast analitycy spodziewali się wzrostu rzędu 1,7 proc. GUS podał, że popyt krajowy wzrósł w trzecim kwartale o 1,1 proc., po wzroście o 1 proc. w drugim kwartale. Dane te potwierdzają fakt, że polska gospodarka nadal znajduje się w stanie stagnacji gospodarczej, a na wyraźne odbicie w najbliższym czasie nie ma co liczyć. Najważniejsze jest to, by osiągnąć wzrost na poziomie 5 proc., bo właśnie wtedy, według ekspertyz ekonomicznych, nasza gospodarka zaczęłaby kreować nowe miejsca pracy. Wszystko więc wskazuje na to, że największym problemem gospodarczym w 2003 r. będzie bezrobocie. Koniunktura będzie nadal na zbyt niskim poziomie, aby napędzić gospodarkę. W związku z tym prognozujemy, że polska gospodarka wzrośnie tylko o ok. 2,5 proc. w roku 2003.

Wielu analityków przywiązuje dużą wagę do inwestycji offsetowych związanych z zakupem samolotu wielozadaniowego F-16, jako jednego z tych czynników, które będą napędzać polską gospodarkę. O ile inni oferenci samolotów wielozadaniowych mieli sprecyzowaną ofertę offsetową, o tyle Amerykanie oferowali finansowanie zakupu, choć oferta offsetowa była mniej sprecyzowana. Lockheed Martin - producent samolotu F-16 nie doprecyzował jeszcze oferty dla Polski, a odpowiedzialność przerzuca na firmy, z którymi współpracuje. Pobyt prezydenta Kwaśniewskiego w Waszyngtonie niewiele zmienił. Prezydent uzyskał zapewnienie, że offset wyniesie 6 mld USD (a nie 10). Nie wiadomo też, kiedy współpraca miałaby się rozpocząć. Pokładanie wiary w offset jako czynnik, który spowoduje wzrost gospodarczy w Polsce jest naszym zdaniem przedwczesne.

Finanse państwa

Według informacji podanych przez Ministerstwo Finansów wydatki budżetowe zostały zrealizowane w 98,8 proc., a dochody w 98,9 proc. Oznacza to, że deficyt budżetowy został zrealizowany w 98,5 proc., czyli wyniósł 39,4 mld zł wobec 40 mld zaplanowanych w ustawie budżetowej na rok 2002. Jest to bardzo dobry wynik, ponieważ państwo mniej wydało, niż pierwotnie zakładano. Problem polega na tym, jakim odbyło się to kosztem. Patrząc na źródło finansowania deficytu budżetowego, okazuje się, że wpływy z prywatyzacji wyniosły tylko 33 proc. (czyli 2,2 mld zł, a nie 6,6 mld jak planowano). Ten niedobór trzeba było uzupełnić z innych źródeł. Emisja bonów skarbowych została przekroczona o 36 proc., a obligacji o 6 proc. Źródła zagraniczne, które osiągnęły 292 proc. - znacznie przekroczyły zaplanowany poziom.

Wzrasta natomiast fiskalizm państwowy. Podniesiono składkę na ubezpieczenie zdrowotne. W 2003 roku wyniesie ona 8 proc. przychodu ubezpieczonego, zaś w latach 2004 - 2007 będzie co rok wzrastać o 0,25 proc. podstawy wymiaru składki. Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi, że jedynie składka wysokości do 7,75 proc. przychodu ubezpieczonego jest wydzielana z podatku. Oznacza to, że każdy wzrost powyżej tej wysokości musi zostać pokryty z kieszeni podatnika. Podatnicy dalej finansują obszar gospodarki, który raczej nie poprawi się tylko w wyniku dofinansowania. Po drugie, zwiększa się ilość różnych form opodatkowania obywateli, co nie sprzyja wzrostowi aktywności gospodarczej. W związku z tym możliwości wzrostu konsumpcji krajowej radykalnie maleją. Wszystko wskazuje też na to, że zmiana na stanowisku ministra zdrowia nie przyniesie pożądanego efektu, ponieważ nowy minister zamierza kontynuować plany poprzednika (leki za złotówkę, czy powołanie Narodowego Funduszu Zdrowia).

Polityka monetarna

Narodowy Bank Polski konsekwentnie prowadzi dotychczasową politykę i za podstawowy cel stawia sobie walkę z inflacją. W grudniu inflacja spadła do poziomu 0,8 proc. w skali roku. W tym wypadku należałoby obniżyć stopy procentowe. Z wypowiedzi niektórych członków RPP (Grabowski, Krzyżewski, Ziółkowska), można wnioskować, że stopy procentowe w styczniu zostaną obniżone o 25 punktów bazowych.

Według badań NBP cztery z pięciu miar inflacji bazowej spadły w listopadzie od 0,2 - 2,1 proc. Tak zwana inflacja liczona metodą 15-proc. średniej obciętej, pozostawała w listopadzie na poziomie takim jak w październiku, tj. 1,3 proc. Analogicznie wygląda sytuacja z podażą pieniądza, które też pokazuje, że inflacja nie stanowi zagrożenia dla gospodarki w najbliższym czasie.

Inflacja bazowa wyliczana jest przez bank centralny różnymi metodami: inflacja netto (po wyłączeniu cen żywności i cen paliw), inflacja po wyłączeniu wzrostu cen kontrolowanych, inflacja po wyłączeniu cen o największej zmienności (m.in. cen niektórych warzyw i owoców, cen energii, opłat za użytkowanie mieszkania, niektórych usług pocztowych i telekomunikacyjnych). Tendencje inflacji bazowej są jednym z czynników, którymi kieruje się Rada Polityki Pieniężnej przy kształtowaniu polityki monetarnej.

Z danych tych wynika, że nie ma bezpośredniego zagrożenia inflacyjnego w najbliższych dwóch kwartałach. Jest to więc dobry moment na radykalną obniżkę stóp procentowych. Przestrzeń do dalszej obniżki zawęziła się, ponieważ w minionym roku RPP obniżyła stopy średnio o 400 punktów bazowych. Dalsze obniżki stóp procentowych nie wpłyną pozytywnie na gospodarkę, ponieważ wszystko wskazuje na to, że możliwości oddziaływania na gospodarkę za pomocą narzędzi monetarnych wyczerpały się.

Prognoza

Sytuację w lutym zdominują wydarzenia polityczne związane z ocenianiem nowych ministrów oraz przygotowaniami do referendum akcesyjnego. Wzrośnie aktywność na tym polu zarówno wśród członków Rady Ministrów, jak i urzędników kancelarii prezydenta (a także samego prezydenta).

Sytuacja makroekonomiczna w kraju będzie raczej spokojna, ponieważ nie ma przesłanek, które wskazywałyby na zaostrzenie wydarzeń. Inflacja nadal będzie kształtowała się na niskim poziomie. Może nawet osiągnąć kolejne minimum na poziomie 0,7 proc. Bezrobocie będzie nadal utrzymywać się na wysokim poziomie, podczas gdy produkcja przemysłowa nie wzrośnie radykalnie. Optymizm konsumencki nadal pozostanie na niskim poziomie, w związku z tym, nie można liczyć na radykalny wzrost konsumpcji krajowej.

Sytuacja zagraniczna nie napawa optymizmem. Wiele wskazuje na to, że USA mogą w najbliższych tygodniach rozpocząć działania wojenne przeciwko Irakowi. Opinia społeczności międzynarodowej co do ataku jest podzielona. Władze polskie jednoznacznie opowiedzą się po stronie amerykańskiej, ze zgodą czy bez zgody ONZ, co zostało zapowiedziane przez polski MSZ.

Nie można liczyć na impuls z zewnątrz, który miałby przyczynić się do ożywienia polskiej gospodarki. Odpowiednia restrukturyzacja finansów państwa oraz obniżenie podatków mogłyby okazać się dobrą drogą. Do dokonania odpowiednich reform obliguje dodatkowo nasz kraj przyszłe członkostwo w UE.

WGI Dom Maklerski SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »