Anglia: Wciąż z podwójnym podatkiem

Ministerstwo Finansów zabiera się za porządkowanie kwestii podwójnego opodatkowania polskich obywateli, pracujących za granicą. W styczniu wejdzie w życie umowa z Wielką Brytanią (zacznie obowiązywać dopiero za dwa lata). Wkrótce zaczną się negocjacje z innymi krajami, z którymi wiążą nas niekorzystne dla podatników umowy, m.in. z Holandią

Szkoda, że tak późno rząd zabrał się za porządkowanie tych spraw. Nie jest to zresztą wina obecnej ekipy, bo renegocjacją umów powinien zająć się już co najmniej gabinet Marka Belki. Niestety, ktoś przespał sprawę i w konsekwencji Polacy zarobkujący w wielu krajach płacą niejako podwójny podatek: w Polsce i za granicą.

Nowe zasady za dwa lata

Tak jest w przypadku emigracji zarobkowej w Wielkiej Brytanii. Dla Polaków pracujących na Wyspach są jednak dobre wiadomości: od stycznia powinna wejść w życie umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Wielką Brytanią. Niestety, praktyczne korzyści przyniesie ona dopiero od 2008 r., bo dopiero wtedy zacznie obowiązywać obydwa kraje.

Reklama

Co zmienia umowa? Bardzo dużo. Obecnie Polacy, którzy pracują w Wielkiej Brytanii muszą rozliczać się ze swoich dochodów zarówno ze służbami skarbowymi Jej Królewskiej Mości, jak i polskim fiskusem. Za dwa lata odpadnie im problem polskiej skarbówki - przynajmniej niektórym.

Od 2008 r. będzie tak, że jeśli ktoś zarobkuje tylko za granicą jest zwolniony z płacenia podatku w Polsce. Jeśli ktoś będzie miał dochody z pracy (lub innych źródeł) i w Polsce i w Wielkiej Brytanii zapłaci podatek w kraju i miejscowemu fiskusowi.

Będą rozmawiać z Holandią

W resorcie finansów trwają już prace nad zmianą umów w sprawie podwójnego opodatkowania z innymi krajami, m.in. Holandii, z którą umowa także przewiduje zasadę proporcjonalnego odliczenia.

- Rozpoczynamy procedury, które zakończą się w przyszłym roku. Jeśli Sejm raczy je zatwierdzić, wejdą w życie od 2008 roku - powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Podatki za bieżący rok emigracja zarobkowa w wielu krajach będzie rozliczać według starych, niekorzystnych zasad. Na pociechę dodajmy, że Ministerstwo Finansów chce im nieco ulżyć i chce wprowadzić korzystniejszą dla podatników metodę odliczeń, dzięki której zapłacą oni mniejsze podatki. Takie rozwiązanie zawiera rządowy projekt ustawy o podatku PIT, nad którym pracuje obecnie Sejm.

- Będzie można odliczyć 30 proc. diety za każdy dzień pobytu od podstawy opodatkowania - wyjaśnia Neneman. - To rozwiązanie będzie działało wstecz, ponieważ jest korzystne. Będzie dotyczyło dochodów osiągniętych w 2006 roku w różnych krajach, nie tylko w Anglii - dodał.

Obecnie osoba pracująca w wielkiej Brytanii może odliczyć od dochodu równowartość 30 diet rocznie, czyli ok. 960 funtów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Anglia | Ministerstwo Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »