Aplikacja zamiast dowodu osobistego? To możliwe
Doszliśmy do przekonania, że aplikację mObywatel należy zrównać prawnie z plastikowym dowodem osobistym - poinformował sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz. Dodał, że rząd chce, aby aplikacja mObywatel mogła umożliwiać potwierdzanie tożsamości we wszystkich miejscach i sytuacjach.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
- W związku z rozpowszechnieniem tej aplikacji, w związku z tak dużą liczbą Polaków, którzy na co dzień z niej korzystają doszliśmy do bardzo mocnego przekonania, że należy tę aplikację zrównać na co dzień z dowodem osobistym w mocy prawnej - powiedział sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz.
- Chcemy, aby aplikacja mObywatel mogła nam umożliwiać potwierdzanie tożsamości we wszystkich miejscach oraz sytuacjach w naszym państwie na równi z plastikowym dowodem tożsamości, który posiadamy na co dzień w swoich portfelach - dodał Adam Andruszkiewicz.
Dodał, że przygotowany został projekt ustawy, który 18 maja został wprowadzony do Wykazu Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów i będą przeprowadzane jego konsultacje. Zaznaczył, że w ciągu tygodnia projekt ma zostać zamieszczony na stronie Rządowego Centrum Legislacji.
Andruszkiewicz poinformował, że obecnie z Profilu Zaufanego korzysta 14 mln Polaków, a niemal 8 mln Polaków już na co dzień korzysta także z aplikacji mObywatel, która umożliwia w wielu miejscach np. potwierdzanie tożsamości, czy korzystanie z takich dokumentów dla młodzieży jak mLegitymacja szkolna, czy mLegityymacja studencka.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
- Żyjemy w czasach, w których prędzej wychodząc z domu zapomnimy portfela tradycyjnego niż smartfona i w związku z powyższym chcemy, aby obywatel miał dokumenty, które na co dzień używa w aplikacji mObywatel - dodał Adam Andruszkiewicz.
***