Areszt dla 12 osób z Maroka, które wymusiły awaryjne lądowanie samolotu na Majorce
Sąd w Palma de Mallorca na hiszpańskiej wyspie Majorka nakazał tymczasowe aresztowanie 12 osób z Maroka, które celowo doprowadziły do awaryjnego lądowania samolotu w tym mieście, a następnie zbiegły z pokładu maszyny.
Sędzia zaznaczył, że tymczasowo aresztowanym nie będzie przysługiwać prawo do zwolnienia za kaucją, gdyż istnieją poważne przesłanki, że podejmą próbę ucieczki. Według informacji balearskiej policji, jest wśród nich 11 obywateli Maroka oraz Palestyńczyk, który wcześniej mieszkał w tym afrykańskim kraju.
Jak ustalił we wtorek dziennik “El Mundo", jednym z aresztowanych jest 32-letni Marokańczyk, który upozorował chorobę, aby w ten sposób wymusić awaryjne lądowanie samolotu na Majorce.
W piątek wieczorem lecący z Casablanki do Stambułu samolot linii Air Arabia Maroc awaryjnie lądował w Palma de Mallorca po tym, gdy jeden z pasażerów upozorował omdlenie. Po otwarciu drzwi maszyny dla personelu medycznego grupa 24 osób uciekła z pokładu. 12 z nich jest wciąż poszukiwanych przez policję.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Już w lipcu na jednej z grup marokańskich użytkowników na Facebooku omawiano szczegóły planu ucieczki z rejsowego samolotu do Hiszpanii - relacjonuje “El Mundo", powołując się na ustalenia policji. Głównym elementem planu miało być symulowanie przez jednego z pasażerów nagłego ataku choroby i zmuszenie załogi do awaryjnego lądowania.