Argument za przyjęciem euro

Polacy dostają rocznie kilkadziesiąt miliardów złotych z zagranicy w postaci tzw. transferów prywatnych. To przede wszystkim pieniądze, jakie swoim rodzinom wysyłają ci, którzy pojechali pracować np. do Wielkiej Brytanii czy Irlandii

Polacy dostają rocznie kilkadziesiąt miliardów złotych z zagranicy w postaci tzw. transferów prywatnych. To przede wszystkim pieniądze, jakie swoim rodzinom wysyłają ci, którzy pojechali pracować np. do Wielkiej Brytanii czy Irlandii

Za sprawą wyjeżdżających do pracy wartość tych transferów od kilku lat szybko rośnie. Jednak wartość środków, które trafiają do odbiorców, mogłaby być większa. Pod warunkiem, że przyjęlibyśmy euro. Wtedy znikłaby konieczność wymiany dewiz na złote przez dużą część odbiorców (choć nie przez tych ludzi, do których trafiają funty zarabiane przez Polaków na Wyspach Brytyjskich). A w ramach integracji rynków i dokonywanie przelewów byłoby tańsze. W dyskusji o kosztach i korzyściach związanych z euro ta sprawa nie należy może do najbardziej istotnych, ale z pewnością warto mieć ją na uwadze.

Reklama

Łukasz Wilkowicz

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: przyjęcie euro | argumenty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »