Asbis chce zakończyć zyskiem

Asbis zapowiada, że bieżący rok zakończy zyskiem. Celem firmy jest dwucyfrowy wzrost przychodów. Dystrybutor IT spodziewa się w tym roku największych wzrostów sprzedaży w krajach byłego ZSRR, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce.

Asbis zapowiada, że bieżący rok zakończy zyskiem. Celem firmy jest dwucyfrowy wzrost przychodów. Dystrybutor IT spodziewa się w tym roku największych wzrostów sprzedaży w krajach byłego ZSRR, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce.

"Ten rok planujemy zakończyć zyskiem netto. Miniony rok był jedynym, gdy nie pokazaliśmy dodatniego wyniku i nie chcemy tego powtarzać" - powiedział na konferencji prasowej Constantinos Tziamalis, dyrektor ds. kontroli kredytów i relacji inwestorskich spółki. Dodał, że celem firmy na bieżący rok jest dwucyfrowy wzrost przychodów. Rynek jest trudny.

Musimy brać pod uwagę kwestie walutowe. Liczymy jednak, że będziemy rosnąć dzięki naszej pozycji. Jesteśmy w tej chwili jedynym wyborem dla niektórych producentów" - powiedział Tziamalis. Spółka nie zamierza na razie wchodzić z ofertą do nowych krajów. Planuje natomiast intensywny rozwój w perspektywicznych regionach, w których pojawiła się niedawno, jak Turcja czy Arabia Saudyjska. "W tym roku liczymy na największe wzrosty w krajach byłego ZSRR, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.

Reklama

Spodziewamy się, że kraje byłego ZSRR odzyskają pozycję numer jeden w strukturze naszej sprzedaży" - powiedział Tziamalis. W IV kw. 2009 roku udział w przychodach sprzedaży krajów byłego ZSRR wzrósł do 37,21 proc. z 36,01 proc. rok wcześniej. Z kolei udział sprzedaży na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej spadł do 38,24 proc. z 40,84 proc. w IV kw. 2008 r. Udział sprzedaży na rynkach Bliskiego Wschodu i Afryki wzrósł do 12,56 proc. z 11,19 proc., a Europy Zachodniej spadł do 9,37 proc. z 10,79 proc.

W ostatnim kwartale minionego roku udział sprzedaży marek własnych (Canyon, Prestigio) w przychodach ogółem wyniósł ponad 5 proc., jednak zapowiadany jest jego istotny wzrost. Zachętą do rozwoju tego segmentu jest jego atrakcyjna rentowność. Spółka, w ślad za zmieniającymi się potrzebami rynku, stopniowo przechodzi od rozwiązań stacjonarnych do mobilnych. "Również w Polsce zamierzamy rosnąć dzięki większej ofercie rozwiązań mobilnych" - powiedział Tziamalis. W 2009 roku Asbis miał 3,2 mln USD straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej, 2,9 mln USD zysku operacyjnego i 1,17 mld USD przychodów.

Kryzys jeszcze się nie skończył

Rok wcześniej było to, odpowiednio, 4,02 mln USD zysku netto, 15,3 mln USD zysku operacyjnego i 1,5 mld USD przychodów. W samym IV kwartale Asbis miał 2,3 mln USD zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 6,4 mln USD straty netto rok wcześniej, 5,1 mln USD zysku operacyjnego wobec 3,3 mln USD straty operacyjnej w IV kw. 2008 roku i 409,7 mln USD przychodów wobec 363,3 mln USD rok wcześniej. Jak poinformowali przestawiciele firmy, stabilizacja walut lokalnych i ulepszone strategie hedgingowe pozwoliły spółce uniknąć w IV kw. 2009 r. dużych strat walutowych, jakie pojawiły się w ostatnim kwartale 2008 r., ale gwałtowne zmiany wartości walut lokalnych oraz euro do USD w grudniu negatywnie wpłynęły na oczekiwany zysk spółki w IV kw. 2009 roku.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ZSRR | chciał | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »