Atak na Izrael. Ambasada RP w Tel Awiwie wystosowała apel do Polaków

Polska ambasada w Tel Awiwie wystosowała apel do Polaków znajdujących się w Izraelu. Można w nim przeczytać wskazówki, jak należy się zachować w trakcie ataku rakietowego i gdzie szukać schronienia. Przypomnijmy, że w godzinach porannych ugrupowanie terrostyczne Hamas przeprowadziło atak ze Strefy Gazy na Izrael. Jak wskazał premier kraju Benjamin Netanjahu, "Izrael jest w stanie wojny".

"Ze względu na ryzyko wystąpienia kolejnych ataków rakietowych przypominamy zasady bezpieczeństwa i postępowania w razie ostrzału. Odradzamy wszelkie podróże do obszarów przygranicznych ze Strefą Gazy, Libanem i Syrią" - można przeczytać we wpisie Ambasady RP w Izraelu, zamieszczonym na serwisie X (dawny Twitter).  

Polscy dyplomaci załączyli także wskazówki, dotyczące szukania schronów i zachowania w obliczu trwającego ataku zbrojnego na Izrael. Z apelu ambasady można się dowiedzieć, że sygnałem ostrzegawczym przed zbliżającymi się rakietami jest nieustające wycie syreny. W takim przypadku należy w miarę możliwości skierować się do schronu. Te znajdują się w budynkach mieszkalnych, w budynkach użyteczności publicznej oraz w specjalnie wydzielonych miejscach.  

Reklama

We wpisie wskazano także, jakie przedmioty należy ze sobą zabrać. Wśród nich powinno się znaleźć jedzenie, latarka, telefon wraz z ładowarką, woda, apteczka, lekarstwa czy kopie ważnych dokumentów. Jeżeli w pobliżu nie ma schronu, to w zależności od sytuacji, należy położyć się na ziemi i zakryć zarówno głowę, jak i szyję. 

Hamas zaatakował Izrael. "Jesteśmy w stanie wojny"

W sobotni poranek dowództwo radykalnego palestyńskiego ugrupowania Hamas, które przejęło władzę w Strefie Gazy blisko piętnaście lat temu, rozpoczęło działania zbrojne na terenie Izraela. Jak wynika z informacji podanych przez rzecznika izraelskiej armii, na kraj wystrzelono 2,5 tys. rakiet. Tylko część z nich udało się przechwycić systemom antyrakietowym. Izrael w drodze odwetu także rozpoczął atak z powietrza na terytorium Strefy Gazy.

Z informacji dostępnych do godziny 13:30 wynika, że liczba śmiertelnych ofiar na ten moment wynosiła 22 osoby, natomiast kolejnych 600 wymagało hospitalizacji.  

Jednocześnie przedstawiciel izraelskiej armii przekazał, że atak został przeprowadzony z morza, lądu i z powietrza. Premier kraju Benjamin Netanjahu w nagraniu wideo opublikowanym na łamach Times of Israel powiedział, "obywatele Izraela, jesteśmy w stanie wojny. I wygramy ją. Nasz wróg zapłaci cenę, jakiej nigdy nie poznał".

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell za pośrednictwem serwisu X poinformował, że Unia Europejska "jednoznacznie potępia atak Hamasu. Należy natychmiast położyć kres tej straszliwej przemocy. Terroryzm i przemoc niczego nie rozwiązują" - dodał.

Tożsame stanowisko zajął polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Napisał on na serwisie X, że "stanowczo potępiam trwające ataki Hamasu na Izrael. Ta bezpodstawna agresja oraz akty przemocy, szczególnie wobec cywilów, są niedopuszczalne. Nasze myśli i modlitwy są przy wszystkich dotkniętych tymi strasznymi wydarzeniami".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Izrael | Strefa Gazy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »