W środę 13 października 2021 roku EDF złożył polskiemu rządowi wstępną, niewiążącą ofertę na kontrakt obejmujący realizację prac inżynieryjnych, zaopatrzeniowych i budowę (EPC - Engineering, Procurement, Construction) od czterech do sześciu reaktorów EPR (European Pressurized Reactor), reprezentujących całkowitą moc zainstalowaną od 6,6 do 9,9 GWe w od dwóch do trzech lokalizacjach - podała w komunikacie francuska spółka.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniamiZaznaczono, że wstępna oferta obejmuje wszystkie kluczowe parametry programu takie jak konfiguracja instalacji, schemat przemysłowy, plany rozwoju lokalnego łańcucha dostaw, kosztorys i harmonogram.
EDF poinformował, że oferta wspiera realizację celów Programu Polskiej Energetyki Jądrowej przyjętego przez polski rząd w październiku 2020 r. Ma ona również na celu określenie zasad polsko-francuskiego partnerstwa strategicznego wspierającego plan transformacji energetycznej Polski zgodny z europejskim celem neutralności węglowej.

Polska szuka partnera, który będzie kapitałowo i dłużnie z nami zaangażowany w budowę i przyjmie podział ryzyka.AFP

Koszt projektu jądrowego po polskiej stronie szacowany jest na ok. 70-80 mld zł w perspektywie 20 lat - poinformował Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznejAFP

Energetyka jądrowa pozostaje istotna w UE - podkreśla PIE. W 2019 r. w 13 krajach Unii 106 reaktorów łącznie wyprodukowało 765 GWh energii elektrycznej (26 proc. całej produkcji unijnej). Ponad połowa (52 proc.) przypadała na Francję, dla której energetyka jądrowa stanowi blisko 70 proc. produkcji.

Szacunkowy koszt budowy w Polsce bloków jądrowych do 2040 r. wyniesie ok. 105 mld zł - wskazano w informacji Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Analitycy podkreślają, że ostateczna kwota zależy w dużym stopniu od wyboru partnera przy budowie elektrowni. PIE zwraca uwagę, że według Polityki Energetycznej Polski 2040(PEP2040) oraz Programu polskiej energetyki jądrowej, energetyka jądrowa ma być istotnym elementem polskiej transformacji energetycznej. Do 2043 r. plany zakładają wybudowanie sześciu bloków o łącznej mocy od 6 GW do 9 GW, z czego cztery o łącznej mocy przynajmniej 3,9 GW mają zostać uruchomione przed 2040 r."Przekładać się to będzie na ok. 16 proc. produkcji energii elektrycznej netto w 2040 r." - wskazano.

EDF ma w planach budowę kolejnych reaktorów EPR - sześciu we Francji, dwóch dalszych w Wielkiej Brytanii, a francuska firma złoży też ofertę w Czechach. Polityka Energetyczna Polski do 2040 przewiduje uruchomienie pierwszego reaktora w 2033 r. Docelowo źródła jądrowe mają mieć moc 6-9 GW. Zdaniem analityków, termin 2033 uważany jest za realny. Bez uwzględniania projektów atomowych w unijnej taksonomii będziemy mieli problem - ocenił pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

Francuski rząd wyznaczył w lutym 2021 r. swojego wysokiego przedstawiciela ds. współpracy jądrowej z Polską, Philippe’a Crouzeta. Jak podkreślał Crouzet przy okazji otwarcia biura EDF, Francja żywo popiera polskie atomowe ambicje, ponieważ potrzeba dwóch silnych krajów Unii, jednego na zachodzie, drugiego na wschodzie wspólnoty, aby „bronić” energii jądrowej w europejskiej rzeczywistości.

Należący w 80 proc. do państwa EDF wraca po kilku latach od sprzedania wszystkich polskich aktywów konwencjonalnych. Głównym zadaniem biura ma być przygotowanie dla polskiego rządu oferty realizacji polskiego programu energetyki jądrowej.AFP

Francuska oferta dla Polski w obszarze energetyki jądrowej będzie miała wymiar strategiczny- przekonują przedstawiciele francuskich władz. Obecnie wśród oferentów technologii rozpatrywane są spółki z Korei Południowej, Francji i USA. AFP
Zgodnie z Polityką Energetyczną Polski do 2040 r., w 2033 r. uruchomiony ma zostać pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne będą stawiane co dwa-trzy lata.
Cały program jądrowy zakłada oddanie sześciu bloków o łącznej mocy od 6 do 9 GW, z czego cztery o łącznej mocy minimum 3,9 GW mają zostać uruchomione przed 2040 r. Polski Instytut Ekonomiczny szacuje, że to stanowiłoby ok. 16 proc. produkcji energii w kraju w 2040 r. Wskazują, że to wystarczy, by ustabilizować system.
Zygmunt Solorz i Michał Sołowow zbudują razem elektrownię atomową
Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli polskich władz, do wyboru technologii miałoby dojść na przełomie 2021 i 2022 roku. Z wcześniejszych informacji wynika, że rozpatrywane są oferty firm z Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych i z Francji. Budowa pierwszego bloku ma ruszyć w 2026 r.
O atomie mówi się w Polsce coraz więcej nie tylko w kontekście polityki energetycznej państwa. Budową małych reaktorów jądrowych (SMR) zainteresowany jest też polski przemysł. Firmy energochłonne gotowe są zainwestować we własne źródła zasilania, by uniezależnić się od rosnących dynamicznie cen energii. Chodzi o małe reaktory, o mocy do 300 MW. Krok w tym kierunku rozważają m.in. Orlen, KGHM, Synthos, ZE PAK czy Ciech.
Atom i OZE zamiast węgla – jak zmieni się polska energetyka?eNewsroomeNewsroom