Autostrada energetyczna północ-południe Polski za 10 lat?

W ciągu 10 lat, kosztem ok. 10 mld zł, może powstać most energetyczny z północy na południe Polski. Nowa linia ma zasilić przemysł energią z farm wiatrowych i elektrowni atomowej. Oprócz tej autostrady energetycznej PSE chcą też wybudować własne szczytowe źródła mocy.

Transformacja energetyczna zmienia nie tylko sposób, ale też miejsca wytwarzania energii, co wymusza konieczność przebudowy sieci elektroenergetycznych. Przez ostatnich 200 lat przemysł ciężki rozwijał się głównie w zagłębiach węglowych. Obok kopalni węgla kamiennego powstawały elektrownie węglowe i huty stali, a wokół nich z czasem rozrastały się kolejne gałęzie przemysłu - maszynowego czy samochodowego. Całość obrastała miastami.  

Stare elektrownie na Śląsku są zamykane

Tak rozwinął się także Górny Śląsk, Zagłębie i zachodnia Małopolska, gdzie do dziś koncentruje się przemysł ciężki i mieszka blisko 5 mln Polaków. W tym miejscu koncentrowało się także wytwarzanie energii elektrycznej. Do niedawna elektrownie Blachownia, Rybnik, Halemba, Łaziska, Łagisza, Jaworzno, Siersza, Skawina, Stalowa Wola i wiele innych skoncentrowanych w tym regionie kraju zasilały nieodległe fabryki, wysyłając jeszcze nadwyżki energii na północ kraju.

Reklama

Jednak dziś większość z tych elektrowni nie działa już w ogóle lub w niewielkim stopniu. W wieszości opierały się na blokach klasy 120 MW, budowanych w latach 60. I 70. XX wieku. Ich żywot dobiegł końca. Natomiast ich zadania przejęły nowsze bloki w elektrowniach Bełchatów, Kozienice, Jaworzno czy Opole. Już dziś województwo śląskie jest importerem energii elektrycznej netto, a jego uzależnienie od energii produkowanej w innych regionach kraju tylko będzie rosnąć. Zwłaszcza wraz ze wzrostem produkcji energii w źródłach odnawialnych i atomowych oraz elektryfikacją przemysłu, transportu i ogrzewania.

Elektrownie wiatrowe koncentrują się na północy

Produkcja energii w Polsce zaczyna się bowiem koncentrować na północy kraju. Już dziś w województwach zachodniopomorskim, pomorskim czy kujawsko-pomorskim skoncentrowana jest większość z ok. 7 GW mocy lądowych elektrowni wiatrowych (PSE zakłada, że za 10 lat ich łączna moc w całym kraju wyniesie 11 GW). Do tego do lat 30. XXI wieku dojdzie nawet 11 GW mocy w morskich farmach wiatrowych i - być może - kolejne 3 GW mocy elektrowni atomowej. Na północy powstaje też nowe połączenie stałoprądowe z Litwą o mocy 700 MW, która umożliwi synchronizację państw bałtyckich z europejskim systemem elektroenergetycznym.

To oznacza, że o ile dziś na południe kraju płynie relatywnie niewiele energii elektrycznej z centrum kraju (Kozienic i Bełchatowa), o tyle za 10-20-30 lat, będzie tam trafiać bardzo dużo mocy z północy kraju (zwłaszcza z Bałtyku).

Dlaczego Polskie Sieci Elektroenergetyczne zaczęły planować budowę autostrady energetycznej z północy kraju południe? Ile będzie kosztował most energetyczny? Po co PSE chce budować elektrownie szczytowe? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

WysokieNapiecie.pl
Dowiedz się więcej na temat: energetyka | odnawialne źródła energii | energia wiatrowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »