Autostrady okrojone przez PKP

Rząd zapowiada przyspieszenie budowy dróg. Nie wiadomo jednak, za co. Na swoim ostatnim posiedzeniu rząd obciął w budżecie wydatki na drogi i przekazał je na "sfinansowanie przewozów kolejowych na poziomie oczekiwań społecznych" - pisze dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".

Akcyza na paliwa nie wzrośnie - w budżecie może z tego powodu zabraknąć 1,2 mld zł. Premier - nie wyjaśniając, jak to możliwe - twierdzi, ze niedobór uda się uzupełnić m.in. dzięki przyspieszeniu budowy dróg i autostrad.Tymczasem rząd skierował do Sejmu projekty ustaw, które zmniejszą kwoty przekazywane na drogi z podatków od kierowców.

O połowę zmniejszy się budżet Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na budowę, remonty i utrzymanie dróg krajowych - szło na to 12 proc. wpływów z akcyzy od paliw; teraz część na dofinansowanie kolei. Jak podaje gazeta, rząd chce też utworzyć Fundusz Kolejowy. Na jego konta ma iść jedna piąta dochodów z opłaty paliwowej (9 gr płaconych przez kierowców od każdego litra paliwa).

Reklama

Rząd uznał, że 60 mln zł z budżetu na dopłaty do przewozów międzywojewódzkich to zbyt mało i zabrał z wydatków drogowych 190 mln zł. W sumie rządowe projekty oznaczają 1,4 mld zł mniej na drogi.

INTERIA.PL/GW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »