Bank Citi Handlowy ma nową strategię
Bank Citi Handlowy, należący do globalnej Citigroup ogłosił nową strategię na lata 2021-24, w której stawia na finansowanie polskich przedsiębiorstw, ułatwianie im fuzji i przejęć, dostępu do rynku kapitałowego oraz ekspansji zagranicznej. Bank podał za zeszły rok rekordowe wyniki. Zysk netto 746 mln zł był najwyższy od 2014 roku.
- Chcemy być bankiem pierwszego wyboru dla firm z międzynarodowymi potrzebami i aspiracjami. W bankowości przedsiębiorstw chcemy się skoncentrować na średnich firmach, dynamicznie rosnących i chcących rozwijać się za granicami Polski - powiedziała podczas zdalnej konferencji prasowej prezes banku Elżbieta Czetwertyńska.
Bank uważa, że jako część globalnej grupy ma w ofercie dla tego rodzaju przedsiębiorstw duże przewagi nad innymi konkurentami. Może wykorzystywać lokalną sieć i dostęp do globalnych rynków, w tym pozwalać firmom na zarządzanie operacjami finansowymi we wszystkich krajach, w których prowadzą działalność. Daje im też dostęp do globalnych rynków i oferuje doświadczenie pomocne w odnoszeniu sukcesu za granicą. Dlatego stawia na akwizycję tego typu klientów w Polsce.
Jakie trendy będą kształtować polski rynek przedsiębiorstw, a Citi Handlowy planuje je wykorzystać? Po pierwsze to digitalizacja i rozwój handlu internetowego, czyli e-commerce.
- Stawiamy bardzo mocno na ten segment - mówiła Elżbieta Czetwertyńska.
Bank oczekuje, że nie tylko w e-commerce, ale na całym polskim rynku przedsiębiorstw dojdzie do wielu fuzji i przejęć pozwalających firmom umacniać pozycję, zwiększać skalę działania i wychodzić za granicę. Nastąpi też przebudowa łańcuchów dostaw, skrócenie ich oraz przenoszenie produkcji i zakupów do regionów. W końcu, w związku z transformacją energetyczną, której nic już nie zatrzyma, Polska będzie potrzebowała ogromnych nakładów inwestycyjnych w wielu branżach. Sama transformacja polskiego sektora energetycznego wymaga 136 mld euro inwestycji do 2030 roku.
Bank zamierza przeznaczyć do 2024 roku 1 mld zł na zieloną transformację biznesu swoich klientów. Finansowanie ma być wspierane przez doradztwo, zarządzanie ryzykiem, w tym także walutowym oraz finansowanie dostawców przedsiębiorstw. Chodzi tu m.in. o inwestycje wpływające na redukcję emisji gazów cieplarnianych, w odnawialne źródła energii, efektywność energetyczną, zarządzanie odpadami, zrównoważony system opakowań oraz zmniejszenie zużycia surowców.
W jaki sposób bank chce pokonać do siebie przedsiębiorstwa, że warto korzystać z jego usług? Narzędziem do tego mają być przede wszystkim technologie. Planuje stworzyć system pozwalający na bezproblemową łączność między klientami a instytucją. Dla klienta ma się liczyć wygoda, bezpieczeństwo i minimum nakładu własnej pracy. Transakcje walutowe firmy mają rozliczać natychmiastowo, także te o małych nominałach. Klienci mają też mieć m.in. dostęp do analiz z zakresu zarządzania ryzykiem oraz platform "szytych na miarę" pozwalających na zabezpieczania swoich pozycji.
Wiceprezes ds. finansowych Natalia Bożek przyznaje jednak, że akwizycja nowych klientów z sektora przedsiębiorstw może się wiązać ze wzrostem kosztów ryzyka. Te ostatnie w ubiegłym roku spadły do 40 punktów bazowych, a portfel złych kredytów zmniejszył się do 4,1 proc.
Citigroup zdecydowała w zeszłym roku o sprzedaży bankowości detalicznej we wszystkich 14 krajach, gdzie ją prowadziła, poza USA. To samo dotyczy Citi Handlowego, choć na razie nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Tymczasem w wyniku silnego spadku stóp procentowych po wybuchu pandemii bankowość detaliczna banku stała się biznesem nierentownym. Strategia deklaruje odbudowę rentowności biznesu detalicznego już w tym roku, czemu mają pomóc rosnące stopy procentowe.
- Wzrost stóp o 50 punktów bazowych daje ok. 45 mln zł przychodów w wyniku odsetkowym. Na przychody odsetkowe wpływ będzie widoczny - powiedziała Natalia Bożek.
I dodała, że oczekuje również wzrostu kosztów odsetkowych, które w 2021 roku bardzo mocno spadły także pod wpływem obniżki stóp. Banki likwidowały terminowe lokaty i nie płaciły za depozyty. Teraz zaczyna to się już zmieniać, zwłaszcza w przypadku tych klientów, na których bankom bardziej zależy.
Póki Citi Handlowy bankowości detalicznej nie sprzeda będzie walczył o jej rentowność poprzez rozbudowę oferty kredytów ratalnych, ofertę dla klientów zamożnych oraz akwizycję kart kredytowych. Dzięki temu co roku jego przychody z bankowości detalicznej mają rosnąć o 12 proc.
Strategia zakłada wzrost przychodów banku o 6 proc. średniorocznie. W IV kwartale zeszłego roku przychody banku wyniosły 572 mln zł po wzroście o 25 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Stało się tak na skutek wzrostu wyniku odsetkowego o 50 proc., wzrostu przychodów z rynku walutowego o 13 proc. oraz wzrostu wyniku prowizyjnego o 7 proc. W całym ubiegłym roku przychody banku wzrosły o 16 proc.
Bank chce mocno pilnować swoich kosztów działania, choć zdaje sobie sprawę z konieczności podwyżek płac. W ramach strategii wzrost kosztów planuje na 3 proc. średniorocznie. Pomimo akwizycji klientów chce utrzymać koszt ryzyka na poziomie poniżej 40 punktów bazowych. Planuje osiągnąć zwrot na kapitale (ROE) na poziomie ponad 12 proc. w porównaniu do 10,5 proc. w 2021 roku. Zamierza przeznaczać co najmniej 75 proc. zysku na dywidendę.
Jacek Ramotowski