Bank Światowy: Na odbudowę Ukrainy potrzeba 411 mld dolarów

​Bank Światowy prognozuje, że na odbudowę Ukrainy trzeba będzie przeznaczyć 411 mld dolarów, w tym 14 mld dolarów jeszcze w tym roku, by sfinansować "krytyczne i priorytetowe inwestycje" - głosi opublikowany w środę dokument, cytowany przez AFP.

Kwota 411 mld dolarów to ponad dwukrotność PKB Ukrainy uzyskanego w 2021 roku. Poprzednia prognoza Banku Światowego, opublikowana w październiku ubiegłego roku, przewidywała, że na odbudowę kraju trzeba będzie przeznaczyć 350 mld dolarów.

"Dziękujemy Bankowi Światowemu za jego analizę, która będzie dla nas i naszych partnerów ważną pomocą podczas przygotowywania przyszłych projektów odbudowy" - oznajmił w oświadczeniu premier Ukrainy Denys Szmyhal.

Najpilniejsza będzie odbudowa sektorów: transportowego, mieszkaniowego i energetycznego

Zgodnie z prognozą Banku Światowego najpilniejsza będzie odbudowa sektorów transportu, mieszkaniowego i energetycznego, gdzie odnotowano około 50 proc. wszystkich zniszczeń na Ukrainie.

Reklama

"Financial Times" poinformował w środę, że w ubiegłym roku ukraińska gospodarka skurczyła się z powodu rosyjskiej inwazji o 30 proc., a bezrobocie osiągnęło 35 proc. Ponad trzy czwarte firm przerwało lub ograniczyło produkcję.

Wiele ukraińskich przedsiębiorstw nadal ogranicza zatrudnienie. Stopy procentowe sięgają 25 proc., co oznacza, że firmy mają trudności z pozyskaniem finansowania. Udział toksycznych kredytów w portfolio banków wynosi 38 proc. - wylicza brytyjski dziennik.

Otworzenie korytarza zbożowego przez Morze Czarne przyniosło tylko częściową poprawę sytuacji w rolnictwie Ukrainy, ponieważ porozumienie dotyczące eksportu pozwala na sprzedanie 25 mln ton zbóż, podczas gdy w latach 2019-2020 Ukraina eksportowała 55 mln ton pszenicy, jęczmienia i kukurydzy - podaje "FT".

Jedna czwarta ziemi rolnej w kraju wymaga rozminowania, a wiele firm nie przetrwa, jeśli nie będą miały dostępu do kredytu, zwłaszcza, że rząd nie jest w stanie wypłacać im odszkodowań - kontynuuje dziennik.

Ukraina broni się lepiej przed "gospodarczymi zakłóceniami"

Jednak wiceminister gospodarki Ukrainy Ołeksandr Hryban ocenia w rozmowie z "FT", że nadejście wiosny i większe dostawy energii "ustabilizowały nastroje w biznesie", a kraj lepiej broni się przed "gospodarczymi zakłóceniami".

Hryban uważa, że dla władz Ukrainy absolutnym priorytetem jest "przekonanie sojuszników z G7, by utworzyli fundusz powierniczy na pokrycie kosztów reasekuracji prywatnych pożyczkodawców" tak, aby przedsiębiorstwa miały dostęp do finansowania. Według "FT" Bank Światowy przeznaczył na to jak dotąd tylko kilkadziesiąt milionów euro.

Dziennik podaje, że afiliowana przy Banku Światowym Międzynarodowa Korporacja Finansowa (IFC) przeznaczyła ponadto 2 mld dolarów na wsparcie ukraińskich przedsiębiorstw.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »