Banki ostatnią deską ratunku dla Stoczni Szczecińskiej

Jeżeli banki zgodzą się na umorzenie 80 proc. długów Stoczni, uratują zakład przed upadłością. Niestety, szanse na to są nikłe. Wystarczy bowiem, że jeden bank nie zgodzi się na umorzenie, a zostanie ogłoszona upadłość. Do tak tragicznej sytuacji doprowadziła polityka poprzedniego zarządu.

Jeżeli banki zgodzą się na umorzenie 80 proc. długów Stoczni, uratują zakład przed upadłością. Niestety, szanse na to są nikłe. Wystarczy bowiem, że jeden bank nie zgodzi się na umorzenie, a zostanie ogłoszona upadłość. Do tak tragicznej sytuacji doprowadziła polityka poprzedniego zarządu.

Zarząd Stoczni Szczecińskiej zamiast na budowę statków pieniądze z kredytów przeznaczał na sprawy bieżące. W ten sposób powstały ogromne długi: Po prostu - najkrócej mówiąc - kredyty udzielane przez banki na budowę statków wykorzystywane były na zupełnie inne przedsięwzięcia - powiedział minister gospodarki Janusz Piechota.

Najbardziej zainteresowani, czyli stoczniowcy, nie kryją rozczarowania. Mają jednak jeszcze cień nadziei. Zarówno stoczniowcy, jak i związani z tym największym na Zachodnim Pomorzu zakładem pracy, mieli nadzieję, że rozmowy w Warszawie zakończą się pozytywnie. Komitet protestacyjny odmawia jakichkolwiek komentarzy na ten temat.

Reklama

Szef stoczniowej Solidarności Andrzej Antosiewicz o decyzji banków dowiedział się od naszego reportera i nie krył zaskoczenia: To katastrofa. Banki widać zwietrzyły szansę odzyskania pieniędzy od państwa, nie od firmy i stosują rożnego rodzaju bariery. Jaka będzie reakcja samych stoczniowców, przekonamy się dzisiaj w czasie wiecu, jaki zwołano na godzinę 10.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: bank | bańki | stoczni | umorzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »