Bankierzy liczą na popyt

Banki spodziewają się w I kwartale 2008 roku nieznacznego złagodzenia polityki kredytowej i dalszego silnego wzrostu popytu na kredyty konsumpcyjne.

Banki spodziewają się w I kwartale 2008 roku  nieznacznego złagodzenia polityki kredytowej i dalszego silnego  wzrostu popytu na kredyty konsumpcyjne.

W segmencie kredytów mieszkaniowych prognozują zmniejszenie się popytu - wynika z ankiety opublikowanej przez NBP.

Zgodnie z danymi z ankiety, w IV kwartale 2007 roku popyt na kredyty konsumpcyjne wzrósł w około 60 proc. badanych banków.

Banki oceniły, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku mocno spadł popyt na kredyty mieszkaniowe. Spadek zaobserwowały przede wszystkim banki o największych udziałach rynkowych w tym segmencie.

W segmencie kredytów dla przedsiębiorstw banki spodziewają się w I kwartale 2008 r. dalszego zaostrzenia polityki kredytowej wobec dużych przedsiębiorstw.

Reklama

Oczekiwane jest natomiast łagodzenie polityki kredytowej wobec małych i średnich przedsiębiorstw.

Banki prognozują, że utrzyma się silny wzrost popytu na kredyty dla przedsiębiorstw. Wzrost ten ma być nieco silniejszy w segmencie kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw niż w segmencie kredytów dla dużych przedsiębiorstw.

Ankieta została przeprowadzona na przełomie grudnia 2007 r. i stycznia 2008 r. wśród 24 banków, których łączny udział należności od przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w portfelu sektora bankowego wynosi 77,1 proc. Ankieta została skierowana do przewodniczących komitetów kredytowych banków.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | kredyt | popyt | bankierzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »