Batalia o tajność została poddana

Kwestionowanie jawności oświadczeń majątkowych samorządowców w połowie kadencji nie ma sensu - uznali radni z Rumii i w ostatniej chwili wycofali z Trybunału Konstytucyjnego wniosek w tej sprawie.

Kwestionowanie jawności oświadczeń majątkowych samorządowców w połowie kadencji nie ma sensu - uznali radni z Rumii i w ostatniej chwili wycofali z Trybunału Konstytucyjnego wniosek w tej sprawie.

Wczoraj Trybunał Konstytucyjny miał rozpatrywać konstytucyjność przepisów ustawy o samorządzie gminnym dotyczących obowiązku składania jawnych oświadczeń majątkowych. Radni z pomorskiej Rumii, wspierani przez Związek Miast Polskich, w swoim wystąpieniu do TK podnieśli, że wymóg składania podawanych do publicznej wiadomości informacji o swoim majątku przez członków rodzin (małżonków, rodzeństwo, wstępnych, zstępnych) osób, które pełnią funkcje publiczne w samorządzie, godzi w ich poczucie bezpieczeństwa, gwarantowane w art. 5 Konstytucji. Wniosek dotyczył także trybu wprowadzenia nowych regulacji - skarżący uznali, że były one dla samorządowców zaskakujące. Wybory odbyły się w październiku 2002 r., a nowelizację ustawy o samorządzie gminnym uchwalono 23 listopada, a więc już w toku kadencji. - Taki sposób wprowadzenia zmian przepisów wyłączył osobom kandydującym w wyborach, czy też zamierzającym pełnić funkcje publiczne w gminie, możliwość wcześniejszej konsultacji z rodziną i postawił je przed dylematem - wybrać zaszczyt pełnienia funkcji czy dobro i interes bliskich - argumentowali wnioskodawcy. Wczoraj, już na rozprawie okazało się, że wycofali wniosek. - Mamy połowę kadencji, radni już dwa razy złożyli jawne oświadczenia majątkowe i batalia o to, żeby nie były upubliczniane, nie ma sensu. Nawet korzystne dla nas stanowisko Trybunału nic by nie zmieniło - powiedział "GP" Józef Chmielewski, przewodniczący rady miejskiej w Rumii. Wyjaśnił też, że część wątpliwości dotyczących obowiązku składania oświadczeń majątkowych przez członków rodzin samorządowców rozwiało stanowisko TK z 13 lipca 2004 r (K/20/03), w którym Trybunał stwierdził, że ujawnianie informacji dotyczących wstępnych, zstępnych i rodzeństwa członków lokalnych władz nie jest niezbędne dla funkcjonowania państwa prawnego i uznał obowiązki w tym zakresie za niezgodne z Konstytucją.

Reklama

Zastrzeżenia te nie objęły jednak małżonków osób pełniących funkcje w samorządzie.

Magdalena Wojtuch

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: Trybunał Konstytucyjny | trybunał | batalia | radni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »