Będzie drożej. Już na koniec stycznia
Koniec z tanią benzyną, tańszą od oleju napędowego. Od nowego roku w górę idzie akcyza paliwowa, Wyższych cen można spodziewać się już pod koniec stycznia.
Od 1 stycznia akcyza będzie wyższa od obecnie obowiązującej o 30 gr na litrze. O tyle też w górę pójdą ceny na stacjach benzynowych. Ale nie od razu.
- Myślę, że podwyżka zostanie rozłożona w czasie. Pełne odzwierciedlenie wzrostu akcyzy w cenach na stacjach nastąpi pod koniec stycznia. Nie widzę możliwości, żeby dało się ich uniknąć: ani producenci ani detaliści nie wezmą na siebie ciężaru podwyżki akcyzy - uważa Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex.
Kierowcy nie mają co liczyć na to, że ceny spadną na rynkach światowych, bo nawet jeśli tak się stanie, nie będzie to mieć wpływi na rynek krajowy.
- Podwyżka akcyzy i obniżki cen zostaną zbilansowane - ocenia Urszula Cieślak.
Rzecznik prasowy Grupy Lotos Marcin Zachowicz poinformował, że akcyza zostanie wliczona do cen hurtowych.
- Nie można w tej chwili precyzyjnie określić zmiany cen na stacjach benzynowych. To wszystko zależy od aktualnej na początek stycznia sytuacji rynkowej - tłumaczy Zachowicz.
Ta zaś zależy to od kilku czynników. Po pierwsze zachowania się konkurencji, po drugie cen paliw gotowych na rynkach europejskich, po trzecie relacji złotówki w stosunku do dolara i tego, jak będzie wyglądała sytuacja w polskim detalicznym handlu paliwami po Nowym Roku.
- Trudno powiedzieć w jakim stopniu i kiedy ta podwyżka przeniesie się na ceny detaliczne benzyny - stwierdza rzecznik Grupy Lotos.