beIN Sports lub Fox Sports zastąpią Orange Sport?
W połowie września br. ogłoszono, iż kontrolowana przez Romana Młodkowskiego firma RMVC przejmuje od Orange Polska kanał telewizyjny Orange sport. Stacja ma zachować swój sportowy charakter i zmienić nazwę. Na jaką? Spekuluje się, że O!Sport. Mówi się też, iż za firmą Młodkowskiego stoi inna, zagraniczna, z potężnym kapitałem, która w ten sposób mogłaby wprowadzić do Polski swój kanał. Tu wymienia się Fox Sports (Fox International Channels) i beIN Sports (Al Jazeera).
Czemu w ten sposób wprowadzać kanał na rynek? Powód jest prosty - olbrzymi zasięg Orange Sport. Stację mogą oglądać abonenci platform satelitarnych (Orange TV, Cyfrowy Polsat, nc+) i bardzo wielu sieci kablowych i IPTV. Wprowadzenie do pakietów tych operatorów nowego kanału to długi proces, który wcale nie musi zakończyć się po myśli nadawcy.
W przypadku platform satelitarnych - nc+ i Cyfrowego Polsatu - ich operatorzy to także nadawcy stacji telewizyjnych, w tym sportowych. Obie firmy aktywnie uczestniczą w zakupach wielu atrakcyjnych praw do transmisji, często bardzo drogich. Stąd mogą wcale nie chcieć wspierać nowych graczy i otwierać dla nich rynek przez umieszczenie kanałów w swoich pakietach.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Oczywiście to tylko spekulacje. Zarówno beIN Sports, jak i Fox Sports mogą przecież zacząć swoją obecność w Polsce od podstaw, jako nowe kanały, bez bazowania na czyimś dorobku. I do tego, i Cyfrowy Polsat, jak i nc+, mogą same być zainteresowane wprowadzeniem tych stacji do swoich pakietów.
Wszystko przez atrakcyjne prawa telewizyjne. Według doniesień medialnych, nadawcy beIN Sports i Fox Sports są kandydatami do przejęcia m.in. piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy czy żużlowej Enea Ekstraligi. Pozyskanie przez nich praw, które zainteresują polskiego widza i jednoczesna rywalizacja pomiędzy nc+ i Cyfrowym Polsatem o abonentów może przyczynić się do tego, że droga do pakietów tych operatorów będzie dla tych stacji otwarta.
Wkrótce przekonamy się, jak sytuacja się rozwinie.
Autor: Łukasz Knapik